Pomoc rodzicom w remoncie po pożarze
Pomoc rodzicom w remoncie po pożarze
Nasi użytkownicy założyli 1 082 968 zrzutek i zebrali 1 183 468 181 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Było przyjemne popołudnie, sobota, 23 maja. Przyjechała Ciocia z czwórką dzieci, naszymi młodszymi kuzynami i kuzynkami. Nas też jest czworo dzieci. Po śmierci naszej babci, której pogrzeb był trzy dni wcześniej, chcieliśmy razem spędzić czas na świeżym powietrzu. Planowaliśmy wieczorne ognisko. Niestety, ten dzień skończył się dla nas tragicznie.
Jedno z dzieci zauważyło, że nie ma prądu. Od razu pobiegło powiedzieć Mamie. Na początku wszyscy myśleliśmy, że to zwykły problem z bezpiecznikiem. Gdy Mama otworzyła drzwi do garażu, wszyscy wiedzieliśmy, że dzieje się coś strasznego. Dom ogarnął niepokój i panika, zabraliśmy przestraszone dzieci Cioci i wyszliśmy na dwór. Największym zmartwieniem było to, gdzie jest Tata. Mama z paniką w głosie, krzyczała, aby Tata wychodził z płonącej kotłowni. Gdyby nie On, nasz dom mógłby wylecieć w powietrze. Nasz bohater zakręcił zawór gazu i próbował ratować nasz dobytek. Wyszedł z tego cały, choć jego twarz nie wyglądała najlepiej. Mogliśmy liczyć na naszych niesamowitych sąsiadów, to do nich zabraliśmy najmłodszych, aby się nie bali i nie patrzyli na płonący dom. W międzyczasie zadzwoniono po straż. Nam wydawało się, że minęła wieczność, a było to zaledwie kilka minut i straż przyjechała. Wszędzie roznosił się straszny dym i zapach spalenizny. Strażacy ratowali nasz dom. Udało się im, pożar nie przeniósł się na część mieszkalną, lecz pozostawił nas bez wody, ogrzewania i prądu. Spłonęła cała kotłownia: wszystkie rury, dwa piece, bojler, drzwi zewnętrzne i wewnętrzne do kotłowni, podbitka dachowa, brama garażowa, został też uszkodzony strop, elewacja zewnętrzna, a także częściowo pomieszczenia nad kotłownią i wiele innych rzeczy, które Tata miał w kotłowni i garażu.
Tata z oparzeniami II stopnia został w szpitalu na kilka dni. Z tego miejsca chcielibyśmy bardzo prosić o pomoc w remoncie kotłowni. Ale również chcielibyśmy podziękować wszystkim, na których mogliśmy liczyć w tym trudnym czasie, za każdy gest i dobre słowo. Dziękujemy sąsiadom, znajomym, rodzinie i wszystkim, którzy pomogli jak tylko mogli, dziękujemy!
~ Dzieci
Ola, Asia, Kasia i Przemek
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Szanowni Państwo, z całego serca dziękuję za okazaną pomoc, za Państwa zaangażowanie i duże wsparcie finansowe, a także każde dobre słowo. Dzięki Państwa pomocy udało nam się wyremontować kotłownię i usunąć wszystkie zniszczenia spowodowane pożarem. Z wdzięcznością, Agnieszka Palma z rodziną.