Tak to się dzieje naprawdę. Niby czysto , niby wylewka, ale buda za ciasna , same deski . Niby garnek z wodą napełniony, ale zlewni z Niedzielnego obiadu gulasz z papryką zapelnily drugą miskę. Tak to się dzieje. Kiedy spytalam właściciela psa dlaczego nie ma niczym wyłożonej budy dostałam odpowiedź " no wie Pani jak dożyję pies docprzyszlego roku to mu powiększe i czymś wykaże ". Wezmę bo., również po uzgodnieniu i ustaleniami z właścicielem kiedy zaproponowałam ,że dam mu wolność, ale potrzebuje zgodę i książeczkę szczepień. Odpowiedź była następująca " może bo Pani zabrać ale książeczki nie mam i mieć nie będę ja żem się nie szzczepil A psa będę szczepic " więc spytalam czy na oko ma jakieś schorzenia " pewno i ma ale ja debil nie jesteś żeby psa prowadząc do lekarza " . Zatem pies musi przejść diagnostykę jeśli wszystko będzie w normie czekają go szczepienia i następnie kastracja.