Nie będę pisała wiele- każdy z nas wie, jak wygląda sytuacja. Wojna jest okrutna i w jej obliczu musimy sobie pomagać.

Pomyślałam, że chciałabym zrobić, ile się da.
Zbiórkę otwieram przede wszystkim z myślą o osobach, które mają za małe mieszkanie, żeby przyjąć kogoś pod swój dach. 

Proszę, zrzućmy się na dobry start dla kilku matek z dziećmi- zafundujmy im jakikolwiek początek w godnych warunkach, żeby móc pomyśleć na spokojnie, co zrobić dalej. 

Za uzbierane pieniądze opłacę zameldowanie w dużym mieście na miesiąc- mam na oku hostele, miejsca ekonomiczne, jednak o dobrym standardzie.

Pozyskam namiary na osoby najbardziej potrzebujące, nie mające dokąd się udać.

Jeśli przekroczymy próg kwotowy- kapitalnie
Jeśli nazbieramy mniej, niż zbiórka zakłada- opłacę pobyt chociaż jednej osobie, lub wpłacę kwotę na zbiórkę PAH. Nie zamierzam korzystać z zebranych finansów- udostępnię publicznie informacje, co konkretnie udało się sfinansować, gdzie i za ile.

Póki co- czas goni. Coraz więcej ludzi potrzebuje pomocy, dlatego chciałabym prosić każdego z Was nawet o minimalną wpłatę.

Osobno jesteśmy kroplami, razem tworzymy ocean!