id: 4677z2

Ratowanie życia Bezy

Ratowanie życia Bezy

Nasi użytkownicy założyli 1 163 028 zrzutek i zebrali 1 207 888 342 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1

  • Obecnie nie ma wyników jak działa szpik. Musimy czekać do jutra. Boje się tego telefonu jutro. Zadzwonię żeby powiedzieć jaki wynik czy że Beza nie dała rady...

    Stres, z lęku o córkę, o to że nie mam za co zapłacić za szpital....pomóżcie, proszę.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.

Opis zrzutki

Ta sunia miała pomóc wyjść z depresji mojej córeczce!!! Ich miłość od pierwszego spojrzenia! Córka od razu jakby ożyła i obudziła się że strasznego snu! Ale na chwilę, bo Beza, jak Ją dziecko nazwało, zachorowała na parowiroze śmiertelną psią chorobę...

Pomóżcie mi uratować Bezę i moją córkę, która w tym momencie bardzo się pogrążyła we łzach i cierpieniu...


Beza to druga sunia z tego samego schroniska. Mamy już 5 letnią Diankę i 4 letniego kota Felka też adopciaka.

Chcieliśmy dać Jej dom, miłość, rodzinę...

Mała wyszła z lasu i ktoś ją zobaczył, a pracownicy schroniska zabrali do siebie. Szybko znalazła się u nas. 400km jechała do swojego Nowego Dobrego Życia...przyjechała w niedzielę. W poniedziałek zaczęła wymiotować glizdami. Jeden weterynarz, drugi, trzeci i w końcu po tułaczce nerwach niemiłosierm stresie Beza w środę z diagnozą PARWOWIROZA, znalazła się w psim szpitalu Erwet we Wrocławiu. Już nie jadła, nie piła, w brzuchu przelewało jej się, wymiotowała, krwista biegunka. Pani Doktor powiedziała, że 50/50 ma szans...,,proszę przygotować się na to, że może nie przeżyć " doby.

Minęło już wiele godzin, a stan nadal bardzo ciężki. Teraz czekamy na odpowiedź Bezy na podany lek, bo szpik przestał pracować i brak leukocytów, wpada w hipotermię, ma krwawą biegunkę, ulewa jej się sztuczne karmienie...jest podpięta pod kilka kroplówek, surowicę, antybiotyki o szerokim spektrum działania, bo grozi jej sepsa, osłonowe, przeciwwymiotne, przeciwbiegunkowe, przeciwbólowe opioidy i inne...

Zgodnie z regulaminem szpitala codziennie dzwoni lekarz i informuje nas co z Bezą. Boję się tych telefonów. Stan niezmiennie ostrożny w kierunku złym...tak mówi Doktor, proszę nie robić sobie nadziei....a ja szaleje ze strachu co będzie z moim dzieckiem???

Nie stać mnie na leczenie psa. Sama nie pracuje, jestem schorowana i jeszcze opiekuje się tatą chorym na alzheimera...mąż nas utrzymuje, żyjemy z Jego pensji. Jest naprawdę ciężko. Nigdy nikogo nie prosiłam, a sama często wysyłałam parę złotych na potrzeby innych, na leczenie, na schroniska..

Proszę o parę złotych, a może uzbiera się choć część zrzutki...

Doba w szpitalu to 260/350 zł. Do tego leki. Nie wiem ile ma być....jeśli z tego wyjdzie, a wierzę w to, że wyjdzie! Koszt leczenia może przewyższyć 4000/5000tys zł.

Specjalne jedzenie, wizyty kontrolne, karmienie.

Proszę Cię pomóż, Ty, tak Ty, Ciebie proszę 🙏

Proszę Was też o wysłanie miłości do mojej córki i do Bezy, a wierzących o modlitwę 🙏






Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Lokalizacja

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Jeszcze nikt nie założył skarbonki na tej zrzutce. Twoja może być pierwsza!

Wpłaty 43

 
Dane ukryte
100 zł
SS
Sylwia
100 zł
ML
20 zł
 
Dane ukryte
20 zł
MK
Mirosława Koper
100 zł
LS
Lidia
35 zł
EK
Ewka
20 zł
GM
Grażyna Michalik
30 zł
PB
Paweł Bigorowski
20 zł
BB
Bernadeta
50 zł
Zobacz więcej

Komentarze 3

 
2500 znaków