Witam,

Przygarnęliśmy psa po zmarłym dziadku, niestety piesek strasznie zaniedbany. Miał pchły i uczulenie z tym związane. Od razu zakupiliśmy foresto i udaliśmy się do weterynarza po pomoc. Niepokoiły nas również zmiany w uszach. Jak się okazało są to zmiany wymagające natychmiastowego usunięcia, zagrażające życiu pieska. Pani Weterynarz skierowała nas do chirurga na konsultację. Tam okazało się, że trzeba operować i usunąć zmiany w uszach, ponieważ ciągle rozwija się tam stan bakteryjny z racji tego, że uszy nie są wentylowane. Koszt takiej operacji na jedno ucho to 2.5 tysiąca złotych. Do tego dojdzie jeszcze opieka przed i po operacyjna. Niestety nie stać nas na to, ale wiemy że trzeba ratować zwierzaka. Raisa to łagodny piesek i bardzo kochany, nie możemy patrzeć jak cierpi. Drapie te uszy i piszczy, musi ją to boleć.

Termin operacji na pierwsze uszko już mamy wyznaczony, wierzymy, że uda się uzbierać potrzebą kwotę. Za każdy grosz dziękujemy :)