Pierwsza płyta i nowy klip Sonia pisze piosenki
Pierwsza płyta i nowy klip Sonia pisze piosenki
Nasi użytkownicy założyli 1 231 415 zrzutek i zebrali 1 363 808 015 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Jestem Sonia, siedzę w dresie i piszę piosenki. A skleiłam ich już tyle, że mimochodem wyszła z tego płyta!
W ciągu ostatnich pięciu lat nagrywałam album z pomocą Kamila Durskiego z duetu Atlvnta - producenta, instrumentalisty i mojego przyjaciela, którego muzyczną zajawkę śledzi się z zapartym tchem. Między obiadami w Barze Ząbkowskim nagraliśmy dziesięć utworów. Z ogromną ilością nawiązań do fotografii czy filmu, czerpiącą garściami z indie popu. Ideałem byłoby, gdyby ten czuły materiał, któremu tyle poświęciliśmy, trafił do jak najszerszego grona wrażliwców.
Historię projektu „Sonia pisze piosenki” można podzielić na dwie części. Z rozdziału pierwszego: zaczęłam pisać piosenki około 2013 r. Jarałam się wtedy twórczością singer-songwriterów: Bon Ivera, Cat Power czy Sufjana Stevensa - stąd pomysł na tworzenie minimalistycznych love songów. Dzięki wspólnym koncertom z Lilly Hates Roses, moje piosenki zaczęły być słuchane. Spędzałam mnóstwo czasu w pociągach, zjeżdżając całą Polskę po to, aby grać. Trafił się występ na Spring Breaku, Europejskich Targach Muzycznych Co Jest Grane, a nawet… Off Festivalu (fun fact nr 1: garderoba naszego zespołu stała obok garderoby Patti Smith, która była wtedy headlinerką, how cool is that?). Trafiły się też koncerty w Irlandii, Czechach i Austrii (fun fact nr 2: graliśmy między innymi na undergroundowym czeskim festiwalu w ruinach starego kościoła).
Z rozdziału drugiego: potem, a niech to diabli, zdarzył się moment, w którym zaczęłam sobie okropnie robić na przekór. Dopiero w 2022 r., po kilkuletniej przerwie, opublikowałam lo-fi numer „Młodość”, którym chciałam wrócić do działalności muzycznej. Wydałam jeszcze parę singli, jednak szczególnie ukochaliście sobie numer „Lato” - nostalgiczną odę do sierpnia z reggaetonowym bitem. Utwór pojawił się na ważnych playlistach serwisu Spotify, w tym New Music Friday Polska. Udało mi się też stworzyć zespół, z którym zagrałam na wspaniałych festiwalach showcase’owych - Next Fest i Great September.
Dlaczego zakładam tę zbiórkę na album i klip? Robię to dla młodszej wersji siebie, która - ostatni już fun fact - marzyła o stadionach i nagrywaniu płyt. Stadiony już pewnie w tym życiu się nie zdarzą. Jednak jeśli się uda wydać płytę - to dopiero będzie wielkie! Przepięknie zatem proszę Was o wsparcie! Każda, nawet najdrobniejsza wpłata, znaczy dla mnie wiele. I zrobię wszystko, żeby Was nie zawieść. :)
Ej, a powiem Wam jeszcze, na co idą koszty zrzutki!
- Wydanie płyty CD (projekt graficzny, opłacenie tłoczni);
- Przygotowanie kilku egzemplarzy płyty w formie winyli, you only live once;
- Sesja zdjęciowa (wynagrodzenie dla fotografa, koszty organizacyjne);
- Teledysk promujący pierwszy singiel (wynagrodzenie dla ekipy, koszty organizacyjne);
- Konsultacja w zakresie PR-u i social mediów.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dajesz Zdzisława!!!!!
Dzięki Piotrunia <3
Powodzenia! 🔥
Dzięki <3 :)
Powodzenia Sonia!
Ogromnie dziękuję! <3 :)
¡Vamooooos!
Dzięki! <3 :)