Mam na imię Monika, mam 21 lat i jestem osobą niepełnosprawną od urodzenia. Urodziłam się z wadą wrodzoną o nazwie przepuklina oponowo-rdzeniowa. Jest to najcięższy i najbardziej złożony typ rozszczepu kręgosłupa. Jest to wada otwarta dotycząca nie tylko kręgosłupa, ale przede wszystkim rdzenia kręgowego, w związku z czym od zawsze poruszam się na wózku. Jestem osobą aktywną, ambitną i w dużej mierze samodzielną. W przeszłości brałam udział w spartakiadach osób niepełnosprawnych, w tym w 2015r. zajęłam drugie miejsce w Ogólnopolskiej spartakiadzie FAR w Spale, oraz zdobyłam także złoty medal z łucznictwa i cztery brązowe medale w innych konkurencjach w poprzednich latach. Wyjazdy sportowe jednak zastąpiłam pasją do sztuki. W 2020r. ukończyłam Liceum Plastyczne gdzie obroniłam swój dyplom. W 2018r. Ukończyłam kurs na prawo jazdy i kupiłam swoje pierwsze dostosowane auto. Chętnie podróżuje i biorę udział w wydarzeniach kulturalnych. Jestem też chętna do rozpoczęcia pracy. Do tej pory pracowałam w dwóch miejscach jako stażystka, na stanowiskach Specjalistka ds. sprzedaży internetowej oraz grafik komputerowy. Staram się dokształcać biorąc udział w kursach doszkalających. W planach mam także wyprowadzkę z rodzinnego domu ale zatrzymuję mnie sytuacja finansowa oraz brak specjalnej dostawki elektrycznej która pomoże mi w codziennym funkcjonowaniu. Obecnie mieszkam na wsi gdzie jest mało dostosowanych budynków i jest ciężko gdziekolwiek dostać się bez pomocy. Aktualnie nigdzie nie mogę wyjść bez pomocy osób trzecich które pomogłyby mi w poruszaniu się po mieście. Jest to dla mnie uciążliwe ponieważ chciałabym się jak najbardziej usamodzielnić i zamieszkać sama. Ta zbiórka miałaby na celu pomóc mi w uzbieraniu kwoty potrzebnej do zakupu dostawki elektrycznej Smoov One, która na dzień dzisiejszy kosztuje 15,5 tys. zł. Połowę kwoty mam już zebraną dzięki datkom z fundacji zbierającej 1% z podatków z kilku lat a także dofinansowania oraz z wkładu własnego. Zrzutka także pomogłaby mi finansowo z cotygodniową płatną rehabilitacją. Teraz mam tylko jedną wizytę w tygodniu, co przy mojej wadzie jest całkowitym minimum. Jestem ogromnie wdzięczna za każdą wpłatę i udostępnienie mojej zbiórki!