Yogi, psie nieszczęście zbiera na swoje utrzymanie i leczenie!!

Nasi Inspektorzy ponad sześć godzin walczyli o ratunek dla 10 psów w Lewinie Brzeskim. Horror i gehenna zwierząt trwała tam od lat. SZOK i niedowierzanie, że coś takiego można zrobić. "HODOWLA". Jeden z odebranych zwierzaków to Yogi.

Patrzcie, tu Yogi wraz ze swoją największą przyjaciółką - Nelą.

A sam Yogi jest już po szczegółowych badaniach lekarskich.

A my dostajemy kolejne faktury i załamujemy ręce :(

Bo leczenie Yogiego i naszych czworonożnych przyjaciół pochłania ogromne ilości pieniędzy...

Mamy odmówić pomocy ?

Kondycja tego psiego staruszka nie jest najgorsza, ale lata zaniedbań zdrowotnych i żywieniowych nie pozostały bez echa.

Yogi ma trudności z chodzeniem, już do końca życia będzie przyjmował leki łagodzące dolegliwości bólowe, poprawiające sprawność jego stawów. Musi też być odpowiednio żywiony mokrą karmą dla psich seniorów.

Wiemy, co każdy czytający ten post pomyśli w tej chwili, że nie jest to idealny kandydat do adopcji. Ale może ktoś akurat szuka psiego seniora . Wszyscy, którzy poznali Yogiego, są pod jego urokiem. To wyjątkowo przyjazny, niekonfliktowy i zrównoważony pies. Po latach spędzonych w małym, zaspawanym kojcu, dopiero uczy się życia na wolności i tego jak budować relacje z człowiekiem.

Nie wymaga już zabawy, nauki ,zbytniej uwagi. Wystarczy mu ciepły kącik, dotyk i obecność opiekuna. Pomału tracimy nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto go pokocha i ofiaruje mu miejsce w swoim domu na psią emeryturę.

Telefon w sprawie adopcji : 691372653

Starszego psa nikt nie chce!!

Ostatnie dni były dla niego słabsze, okazało się, że cierpi na niewydolność krążeniową. Upalne dni były trudne, ale i z tym, przy pomocy leków dał sobie radę.

Echo serduszka, pokazało, że jest lepiej, płyn zgromadzony w worku osierdziowym się wchłonął. Wchłonął się również płyn z brzucha. Yogi chodzi na spacery, ćwicząc tylne nogi.

Prosimy tylko o wsparcie diagnostyki i leczenia Yogiego, zakupu karmy kardiologicznej oraz wózka (tak na przyszłość, na tylne łapki). Wystarczy nam jakiekolwiek zainteresowanie. Będziemy się nim opiekować najlepiej jak umiemy, bo dla nas jest całym światem.

Obecnie Yogi zbiera na swoje utrzymanie i leczenie, a w międzyczasie poszukuje domu, choć nie wierzymy w cuda, że ktoś weźmie do siebie starego pieska.....



Może Ty mu pomożesz? Prosimy...

Chcesz to poczytaj o nas więcej...