Turnus rehabilitacyjny i terapie dla Cyprusia
Turnus rehabilitacyjny i terapie dla Cyprusia
Nasi użytkownicy założyli 1 231 492 zrzutki i zebrali 1 364 148 375 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Mam na imię Cyprian. Urodziłem się w styczniu 2019 roku. Mama szybko zauważyła, że coś jest nie tak i już w 4 tygodniu życia trafiłem prywatnie do fizjoterapeuty na rehabilitację. Okazało się, że mam obniżone napięcie mięśniowe i asymetrię ułożeniową. Jak miałem pół roku trafiliśmy pod opiekę neurologa. Bo miałem ogromne problemy ze snem . Byłem nieodkladalny. Doszła kolejna terapia , tym razem Czaszkowo-krzyżowa, która miała za zadanie mnie troszkę wyciszyć i pomóc zasnąć. Podczas chodzenia moje nóżki zaczęły się krzywić. Moja mama znów zaczęła szukać pomocy, osteopata, ortopeda, ponownie neurolog, rezonans i w końcu w Warszawie trafna diagnoza. Rozszczep kręgosłupa i brak jednego kręgu. Wielu rzeczy nie mogę przez to robić. Ale jestem zbyt mały żeby to teraz zrozumieć. I tak kocham skakać.
Z wiekiem przybywało problemów, odstawiałem coraz więcej jedzenia, bolała mnie głowa od różnych dźwięków, zapachy były zbyt intensywne, doszła anemia. W wieku dwóch lat zaczęliśmy diagnozę w kierunku autyzmu. Była trafna, lecz mama pojechała zrobić jeszcze raz diagnozę w prywatnej fundacji. okazało się, że jestem Asem i mam zespół Aspergera i dużo zaburzeń z integracji sensorycznej. Na co dzień jestem wesołym chłopcem, który lubi ekstremalne wyczyny, wspinaczkę i skoki z wysokości. Najlepsza zabawa jest z tatą :). Mama nie wróciła do pracy, ale dzięki mnie odkryła swoją pasję i często jej towarzyszę w jej pracy. Kilka razy w tygodniu dowozi mnie do miasta oddalonego o 25 km na zajęcia z pedagogiem, psychologiem, logopedą, fizjoterapeutą oraz na zajęcia integracji sensorycznej oraz TUS.
Mam ułożoną dietę sensoryczną, która pomaga mi zrozumieć otaczające mnie bodźce i łatwiej je przyjąć. Jednak wymaga dużego zaangażowania ze strony rodziców.
Jestem wstydziochem a zarazem wielkim gadułą. W sierpniu byłem na dwutygodniowym turnusie rehabilitacyjnym, który przyniósł bardzo wiele korzyści. Dlatego mama zapisałam mnie ponownie na turnus w tym samym ośrodku w lutym. Rodzice nie zamierzają się poddać w walce o moją przyszłość.
Poniżej opis z sierpniowego turnusu, na którym zrobiłem ogromne postępy.
Proszę wesprzyj mój wyjazd na rehabilitację oraz wizyty na zajęciach terapeutycznych.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Życzymy dużo zdrówka;)
Bardzo dziękujemy