Cześć! Nazywamy się Stacja Zoo i na Dworcu Centralnym od 10 marca pomagamy zwierzętom, które przyjeżdzają do Warszawy ze swoimi opiekunami uciekając przed wojną w Ukrainie. 

Na czym polega nasza pomoc? Niektórzy uciekają „tak jak stali”, bez niczego – spotkaliśmy już koty w kartonach i koszykach, pieski w plecakach, chomiki na szybko schowane do wiaderka po zupie, gekona w lunchboxie. Wyposażamy je w specjalne torby i transportery podróżne, bezpieczne szelki i smycze, kagańce. Wymieniamy zużyte podkłady, pozwalamy skorzystać z kuwety, dajemy pić i jeść, odsyłamy do weterynarza jeśli sytuacja tego wymaga.

Naszym priorytetem jest bezpieczeństwo i komfort zwierząt, a największą nagrodą za nasze działania – ulga ich opiekunów. Działamy oddolnie, bez pomocy rządu czy instytucji publicznych. Tylko i wyłącznie dzięki wsparciu i darom osób prywatnych!

Od prawie 3 miesięcy jesteśmy na Dworcu codziennie, przez niemal całą dobę. Jeśli chcecie wesprzeć nasze działania – będziemy wdzięczni. Zebrane fundusze przeznaczymy na większe zakupy akcesoriów dla zwierząt – tak, aby nigdy niczego nie zabrakło dla żadnego zwierzaka – i inne awaryjne sytuacje, jak wizyty u weterynarza. Wszystkich zapraszamy do podglądania tego, jak pomagamy – na instagramie @stacjazoo 🐶🐱🐭🐹🐰🐸🐤

P.S Potrzebujesz konkretów? Oto one: na co przeznaczymy pieniądze?

- na transporterki: miękkie i twarde

- na karmę: mokrą i suchą, dla psów, kotów, gryzoni, królików, ptaków, ślimaków i rybek

- na szelki i smycze dla psów i kotów oraz królików i szynszyli.

- na kojce i klatki kennelowe

- kagańce niezbędne w polskich pociągach i komunikacji miejskiej

- na podkłady higieniczne, kuwety i zapas żwirku.

- na obroże i adresatki

- na awaryjne wizyty u lekarza weterynarii

- na przewóz zwierząt z dworca do lecznicy

- na leki na uspokojenie, rozwolnienie czy przeciw pasożytom.