JEST MI BARDZO GŁUPIO PROSIĆ PAŃSTWA O POMOC,ALE NIE MAM JUŻ INNEGO WYJSCIA. JESTEM OSOBĄ NIEPEŁNOSPRAWNĄ OD URODZENIA PO PRZEPUKLINIE MÓZGOWEJ PO DWÓCH OPERACJACH W KLINICE W POZNANIU I OPIERACJI KOŃSKOSTOPIA W ŚWIEBODZINIE, Z NIEDOWŁADEM PRAWOSTRONNYM I BARDZO KRZYWYM KREGOSŁUPEM.MAM STAŁA RENTE SOCJALNĄ W WYS.442ZL BARDZO CHCIAŁABYM JECHAĆ GDZIEŚ NA TURNUS REHABILITACYJNY GDYŻ OSTATNI RAZ BYŁAM W ROKU 1996.CHCIAŁABYM ZNALEŻĆ KLINIKĘ KTÓRA CHOCIAZ W STOPNIU LEKKIM WYPROSTUJE MI KREGOSŁUP.JEST MI BARDZO PRZYKRO JAK WIDZĘ DZIEWCZYNY W MOIM WIEKU KTÓRE SĄ ŁADNE I WYPROSTOWANE I MAJA ZAŁOŻONE RODZINY,A JA JESTEM KRZYWA I KULEJĄCA ORAZ JESTEM BARDZO ZAMKNIETA W SOBIE.WSTYDZE SIE NIERAZ WYJSC NA ULICE BO MYŚLE ZE WSZYSCY NA MNIE PATRZĄ I SIE ZE MNIE SMIEJA.WSTAJE ZAWSZE OBOLAŁA NIERAZ MAMA MUSI PODAC MI LEK PRZECIWBÓLOWY I REKĘ ŻEBYM MOGŁA SIE RUSZYAĆ MUSZE ZAŻYWAĆ LEKI NA KTORE NIERAZ MNIE NIE STAĆ.NIE MAMY NIERAZ NAWET NA KUPIENIE WYŻYWIENIA.JEŻELI PAŃSTWO BĘDZIECIE CHCIELI POTWIERDZENIA MOJEJ CHOROBY I SYTUACJI ŻYCIOWEJ NIE MAM NIC DO UKRYCIA I WSZYSTKO MOGĘ UDOKUMENTOWAĆ.BARDZO PROSZĘ MI POMÓC JEDYNA NADZIEJA W PAŃSTWIE BO JA JUŻ JĄ STRACILAM,JESTEM TAKA MŁODA,CHORA NIE WIDZE JUŻ NADZIEJI NA LEPSZE JUTRO DLA MNIE.Z GÓRY BÓG ZAPŁAĆ