Cześć! Jestem młodą (stażem i duchem) nauczycielką geografii. Uwielbiam ten dział nauki bo opowiada o pięknych miejscach na świecie. Lubię gdy omawiamy z dziećmi krainy geograficzne, państwa i kontynenty, wtedy wspólnie w marzeniach podróżujemy. Są miejsca, które odwiedziłam i które mogę dzieciom opisać dokładnie, z własnego doświadczenie, pokazać zdjęcia zrobione przeze mnie a nie te z podręcznika. Jednak podróże kosztują a ja mogę wyjechać na urlop tylko w czasie wakacji a koszty w wysokim sezonie są wysokie. Moim marzeniem jest zobaczenie jak największej ilości miejsc z podręczników do geografii szkoły podstawowej. W klasie 5 omawiamy Polskę - nie widziałam jeszcze Słowińskiego Parku Narodowego, Puszczy Białowieskiej czy też Ojcowskiego Parku Narodowego. Klasa 6 skupia się na Europie. Omawiamy naszych sąsiadów. Udało mi się być już w Niemczech i Czechach. Zostało jeszcze kilka państw... Klasa 7 to powrót do Polski i m.in. lista światowego dziedzictwa UNESCO. To jest coś, co każdy powinien zobaczyć! 8 klasa natomiast opisuje wszystkie kontynenty i wybrane z nich kraje. M.in. Afryka - Etiopia i Kenia, Ameryka - Kanada i USA, Azja - Chiny i Japonia oraz Australia i Oceania.

Świat jest piękny. Świat jest ogromny. Chcę przybliżyc moim uczniom choć namiastkę tego zdobytą własnym doświadczeniem.

Pieniądze zebrane z zrzutki pomogą mi zrealizować plan i odwiedzić kilka miejsc z tej listy. Podczas swoich podróży wyciskam z każdego miejsca jak najwięcej. Nocuję i wybieram środki transportu ekonomicznie, dzięki czemu mogę zwiedzić jeszcze więcej i jeszcze więcej opisać.

Dziękuję każdemu, kto przeczytał to i nie pomyślał stereotypowo "niech zmieni zawód", "ma 2 miesiące wakacji", "nic nie robią a zarabiają kokosy" itp. Nie musisz wspierac zrzutki, tylko nie hejtuj naszego zawodu. Bądźmy dla siebie życzliwi ;) Milego dnia!