Jest ciężko. Wszystkim bez wyjątku, ale są tacy, którzy mają jeszcze bardziej przechlapane!

Pandemia koronawirusa spowodowała, że ratownicy medyczni są tak obciążeni wyjazdami do ludzi chorujących na COVID-19, ale też do innych zachorowań, jak udary, zawały serca, urazy czy wypadki, że często ich jedynym ciepłym posiłkiem w ciągu dnia jest odgrzana w mikrofali parówka, po powrocie z kilkunastogodzinnego dyżuru... A przecież to im powierzamy swoje życie i zdrowie, naszych najbliższych, znajomych i nieznajomych mijanych codziennie na ulicach. Musimy (i chcemy!) o nich zadbać!

KIM JESTEŚMY?

Jesteśmy tawerną żeglarską, która od ponad 10 lat gości na swoim pokładzie miłośników szant, piosenki turystycznej oraz wszystkich, którzy cenią sobie miłą, ciepłą atmosferę, ciekawe wnętrza oraz dobrą kuchnię. W dobie szalejącego COVID-19 i bardzo rygorystycznych obostrzeń sanitarnych, musieliśmy odwołać koncerty i ograniczyć się tylko do dań w dostawie.

I wtedy, podczas tradycyjnego, popołudniowego scrollowania tablicy Facebooka, trafiliśmy na post Ewa Krzyżak, która poszukiwała restauracji z Woli chętnych do wsparcia inicjatywy #ratownikomdziekujemy! społeczeństwo. Dzięki tej współpracy i Waszym wielkim sercom, przez pierwszy tydzień akcji przygotowaliśmy ponad 100 gorących posiłków dla ratowników medycznych z Warszawy!

I wiecie co? Chcemy i będziemy przekazywać ich więcej. Chcemy w ten sposób wyrazić podziękowanie personelowi medycznemu za ich wytężony trud, poświęcenie i ryzyko. Chcemy pokazać im, że byliśmy i jesteśmy z nimi i pomóc tak jak potrafimy — zapewnić zdrowy, ciepły posiłek.

Mogliśmy wystartować z tą akcją dzięki hojności naszych stałych bywalców i ich znajomych. Teraz liczymy na pomoc Was WSZYSTKICH! Dlatego zachęcamy Was, które chcą ufundować posiłki w ramach akcji #ratownikomdziekujemy! społeczeństwo i tym samym wesprzeć lokalny biznes, którym jest Tawerna Korsarz do wpłat.

Inicjatorem akcji #ratownikomdziekujemy! społeczeństwo jest Fundacja Wsparcia Ratownictwa RK.