Dla Karolci - na operację łapki
Dla Karolci - na operację łapki
Nasi użytkownicy założyli 1 222 521 zrzutek i zebrali 1 338 514 711 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Stęsknieni za Karolcią?
Rana po zabiegu goi się jak... na kocie :)
Sama noga a właściwie kolano potrzebuje więcej czasu. Dr Owczarek ostrzegał, że tuż po zabiegu noga będzie sztywna a po 2 tygodniach powinna nastąpić stopniowa poprawa. I rzeczywiście, Karolcia tylko nieznacznie zgina nogę w kolanie ale z dnia na dzień zakres ruchomości powoli się zwiększa. Sama zainteresowana się oczywiście nie oszczędza. Takiego kociego odpowiednika strusia pędziwiatra chyba Mruczychata jeszcze nie doświadczyła.
Chodzi to to ,biega ,skacze,wspina się i cuduje. Koci rezydenci z trudnością za nią nadążają :D
Przy okazji nieśmiało przypominamy, że zabieg Karolci zrobił nam dziurę w budżecie wielkości Chin i próbujemy z waszą pomocą skrzętnie ją załatać. My i Karolcia bardzo dziękujemy za wszystkie wpłaty.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Ile kosztuje życie?
Ile kosztuje zdrowie lub pełna sprawność?
To przykre ale tak już jest, że nawet najmarniejsze kocie życie ma swoją cenę.
I choćby to stwierdzenie wydawało się ogromnie bezduszne to prawda, z którą borykamy się w Mruczychacie na co dzień.
Karolcia to kilogramowa kruszyna, która trafiła do nas z zerwanym więzadłem w prawym kolanie. U takich maluchów dzieje się tak najczęściej gdy na nóżkę działa duża siła (np uderzenie, skręcenie), zrywająca więzadło wraz z jego kostnym przyczepem.
Jak zachowywała się Karolcia po takim urazie? Niby nic. Po prostu inaczej chodziła. Gdy próbowała biegać nóżka zostawała w tyle i mała potykała się. Może ktoś inny przeszedłby nad tym obojętnie bo przecież nie widać, że kotkę boli. Ale nie my. Wiemy jakim dyskomfortem jest nie móc polegać na własnych nogach. Z czasem nieprawidłowy ruch w kolanie doprowadziłby do szybszego zużycia chrząstek stawowych i wystąpienia bolesnej, nieuleczalnej choroby zwyrodnieniowej.
Nie takiej przyszłości chcieliśmy dla Karolci.
Skoro mogła poruszać się sprawnie i bez bólu to czy moglibyśmy jej tego odmówić?
Nawet jeśli nie bardzo było nas stać..?
Już nie raz pokazaliście, że jesteście z nami w walce o życie i sprawność naszych podopiecznych.
Dzięki wam żyje Kasia, ozdrowieniec z Fip.
Dzięki wam co dnia dokonujemy niemożliwego.
A dziś prosimy o pomoc dla Karolci w powrocie do zdrowia
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!