Na rehabilitację kolana i powrót do sprawności po operacji
Na rehabilitację kolana i powrót do sprawności po operacji
Nasi użytkownicy założyli 1 226 426 zrzutek i zebrali 1 348 740 634 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności1
-
Dzięki Cudownym Ludziom udało się osiągnąć zakładany cel o wiele szybciej niż przewidywałam! ✨️💪
Zbiórka jednak dalej trwa. Wszelkie nadwyżki spożytkuję na dalszą rehabilitację, potrzebne do życia i zdrowia środki oraz na ewentualne kursy, dzięki którym podniosę kwalifikacje zawodowe 🙌
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Hej, hej!
Tu Ola 👋
2024 r. póki co zdecydowanie nie jest moim rokiem. Spadło na mnie istne combo nieszczęść, które doprowadziło do tego, że sięgam po środki ostateczne i głośno proszę o pomoc, której potrzebuję.
Problemy zdrowotne pod koniec zeszłego roku zaowocowały tym, że pracodawca nie przedłużył mi obiecanej wcześniej umowy, o czym zostałam poinformowana będąc jeszcze na zwolnieniu lekarskim. Przez jakiś czas szukałam nowej pracy (bezskutecznie), walcząc równolegle z PUP o możliwość podniesienia swoich kwalifikacji zawodowych. I kiedy już wszystko szło ku dobremu i byłam bardzo podekscytowana kursem, który miałam rozpocząć i który pozwoliłby mi podjąć zatrudnienie, wydarzyły się dwa wypadki. Doznałam urazu kostki i kolana (łąkotka + ACL) – ten drugi poskutkował koniecznością operacji i rezygnacji z dwóch rzeczy: upragnionego kursu oraz mojej największej pasji, jaka jeszcze trzymała mnie przy życiu – tańca.
Obecna sytuacja wygląda tak, że czeka mnie pół roku ciężkiej harówy w postaci rehabilitacji, jeśli chcę wrócić do tańca i podjąć pracę fizyczną (a chcę bardzo). Zresztą zawsze byłam osobą aktywną i nie wyobrażam sobie mojego życia bez ruchu.
Bym mogła podjąć pracę biurową, również potrzebuję jeszcze czasu – na ten moment mam kłopot z samodzielnym poruszaniem się, a wszystkie siły skupiam na tym, by dojść do zdrowia.
Niestety, ale przez okres szukania zatrudnienia moje oszczędności stopniały prawie do zera, a środki na rehabilitację będą potrzebne jeszcze przez najbliższych kilka miesięcy. Utrzymuję się samodzielnie i to, co mam, ledwo wystarcza na opłacenie podstawowych potrzeb (mieszkanie, rachunki, jedzenie, środki czystości).
Wydatki na powrót do sprawności i wszystkie sprawy związane z operacją i leczeniem (leki, opatrunki, taksówki do szpitala i na fizjoterapię, orteza, konieczna rehabilitacja) przerastają już moje możliwości finansowe.
Do tej pory otrzymałam mnóstwo wsparcia mentalnego, za które jestem przeogromnie wdzięczna (i będę już zawsze), ale życia nie oszukam – potrzebne są również pieniądze.
Jak tylko mogę, staram się pomagać innym w potrzebie (jeśli nie finansowo, to w jakiejkolwiek innej formie). Niestety teraz sama potrzebuję pomocy, bym mogła wrócić do zdrowia i normalnego życia.
Jeśli jesteś osobą, która dotrwała do tego miejsca: dziękuję!
Jeśli zdecydujesz się wpłacić choćby złotówkę: dziękuję po stokroć <3
PS. Jeżeli wpłaty przekroczą zakładany przeze mnie próg, wszelkie nadwyżki spożytkuję na:
- dalszą rehabilitację
- kursy, które pomogą mi w podniesieniu kwalifikacji zawodowych
- wszelkie niezbędne do życia i powrotu do formy środki
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!