Witam,

Jak już wyżej wspomniałam zbieram na wrakowóz jakim jest honda Civic z klatka bezpieczeństwa i fotelami kubełkowymi.

Bawię się w to już od dwóch lat...pojechałam raz i od tamtej pory jeżdżę cały czas.

Ogólnie uczestnictwo w takim wyścigu nie jest kosztowne jednak od dwóch miesięcy jestem mamą i tutaj szczególny nacisk nakładam na bezpieczeństwo, które można poprawić montując klatkę i fotele kubełkowe z pasami wielopunktowymi.

Wcześniej nie było aż takiego nacisku na to bezpieczeństwo. Kupowałam samochód wyciągałam tylko poduszki powietrzne, przenosiłam układ chłodzenia i to było wszystko co w takich autach się robiło natomiast kiedy jest dziecko zmienia się zupełnie pogląd na te sprawy, w końcu nie żyje tylko dla siebie...a rezygnować z tej dyscypliny też bym nie chciała bo sam udział sprawia mi ogromną satysfakcję, można się wyszaleć na torze ale również jeżdżąc pracujesz nad technika jazdy, udoskonalasz umiejętności prowadzenia samochodu w ekstremalnych warunkach.

Zachęcam wszystkich do udziału w wrak race i z góry dziękuję za każde wsparcie :)