15 lutego 2023 roku straciłem wszystko. Spalił się doszczętnie mój mały domek w Zbiersku Meble, ubrania, dokumenty, pamiątki... Wszystko. Sąsiedzi usłyszeli moje wołanie, pomogli mi wyjść z domu i wezwali pomoc. Sam nie dałbym rady, ponieważ jestem świeżo po operacji na zelodek Czeka mnie następna. W akcji gaśniczej uczestniczyły 6 wozy strażackie, potrzebna była pomoc lekarska. Obecnie przygarnął mnie sąsiadka, jednak chciałbym odbudować swój mały domek. Nie potrzebuję wiele, miejsce do spania, kuchnię i łazienkę i pokój dla gości Nie mam żadnych oszczędności, dlatego zwracam się do wszystkich ludzi o dobrym sercu o pomoc finansową. Strażacy pomogą w rozbiórce a sąsiedzi w innych pracach. Lokalna firma zaoferowała zbudowanie małego domku, "po kosztach". Potrzebujemy zebrać tylko 30 tysiecy. Niby niedużo, ale kwota ta przekracza moje możliwości finansowe. Sąsiedzi są zdeterminowani do pomocy i wierzę, że z ich i z Waszą pomocą, szybko zamieszkam w nowym domku. Mateusz Domagała