Lili walczy z nowotworem
Lili walczy z nowotworem
Nasi użytkownicy założyli 1 226 834 zrzutki i zebrali 1 350 023 305 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Lili to pies z rasy Border Collie. Jej życie od pierwszych dni było walką. Urodziła się na Ukrainie miesiąc po wybuchu wojny w miejscu gdzie na gospodarstwo spadały bomby. Właściciele z psami zmuszeni byli do mieszkania w piwnicy….
Wraz z grupką znajomych postanowiliśmy ewakuować cały miot. Udało się znaleźć wszystkim psiakom wspaniałych właścicieli, którzy do dziś rekompensują im ten horror z „dzieciństwa”. Psiaki z młodszego miotu miały tylko 5 tygodni, a czekała ich 7 dniowa przeprawa do Polski.
Lili to wyjątkowy pies, jest energiczna i bardzo empatyczna. Nasza starsza sunia wzięła ją pod swoje skrzydła i wspólnie zagwarantowaliśmy jej miłość, spokój i bezpieczeństwo.
Po 1.5 roku okazało się, że wojna na Ukrainie to był niestety jedynie przedsmak jej walki o życie.
Bordery to bardzo aktywne psy, które często zmagają się z kontuzjami kończyn. Potrafią biegać z prędkością do 65km/h. Dlatego w momencie gdy zaczęła utkać na jedna łapkę diagnostyka poszła w kierunku urazu. Wszystko wskazywało na uraz stawu łokciowego. Po 2 tygodniach oczekiwań na wynik TK otrzymaliśmy diagnozę, a raczej wyrok. AGRESYWNIE POSTĘPUJĄCY NOWOTWÓR ZŁOŚLIWY - MIĘSAK najczęściej dający silne przerzuty.Po konsultacji z lekarzem prowadzącym dostaliśmy kilkanaście godzin na podjęcie decyzji o całkowitej amputacji łapki łącznie z łopatką. Jest to dla nas prawdziwa tragedia, natomiast zrobimy wszystko, aby walczyć o życie LILI i zagwarantować jej komfort, miłość, a także bezpieczeństwo.
Po 5 dniach od ogłoszenia wyroku Lili przeszła poważną operację. Łapka została amputowaną, guz wraz z węzłami chłonnymi pojechał do Berlina w celu dalszej diagnostyki.
Nasza bohaterka próbuje odnaleźć się w nowej sytuacji, asekurujemy i uczymy ją chodzić na nowo.
Wizyty, badania, operacja to koszt kilku tysięcy złotych. Niestety to dopiero początek dużych wydatków. Lili czeka również kosztowana chemioterapia i rehabilitacja.
Zdaje sobie sprawę, że na świecie są większe tragedie i problemy dlatego możemy jedynie grzecznie poprosić o małe wsparcie, dzięki któremu Lili miejmy nadzieje będzie żyć dalej.
Za każdą pomoc BARDZO dziękujemy i pozdrawiamy.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Oby Lili była jak najprędzej zdrowa
Dużo zdrówka ❣️.
Niech zdrowieje psina. Sąsiedzi Maja i Karol.
Powodzenia!
❤️❤️❤️