Luna skrajnie zaniedbana i wyniszczona jest super psem i jeszcze będzie piękna , a od Was zależy czy będzie miała szczęśliwe psie życie

To nie jest pies z budy, z łańcucha Beata Porębska odebrała go wielodzietnej rodzinie, Luna mieszkała z nimi w domu. Właściciele po pierwszej interwencji podjęli leczenie to znaczy poszli raz do lekarza i uznali, że wystarczy. Była skrajnie wyniszczona, nadal jest łysa. Teraz jest pod naszą opieką i przebywa w hotelowym boksie przy lecznicy Melwet. Okazało się, że oprócz problemów skórnych miała lamblie, z tym lekarze już uporali się. Dziękujemy Owczarkowej Skarpecie za to, że zadeklarowała sfinansowanie pobytu Luny w hotelu za pierwszy miesiąc i pierwszych badań, odrobaczania. Dziękujemy Pani Irenie ze Szczecina za wsparcie leczenia i wyżywienia Lunki. Kilka dni temu byłyśmy u lekarza dermatologa w Gabinecie weterynaryjnym "Na Woli" u Pani doktor Róży Skrzypek. Suczka ma potwornie powiększone węzły chłonne, przewlekłe zapalenie skóry, cytologia wykazała mallassezje i ziarniaki, na pozostałe wyniki trzeba będzie poczekać dwa tygodnie. Sunia oprócz antybiotyku musi być kąpana w szamponie leczniczym co trzy dni, żywiona karmą hypoalergiczną. Lunka ma około dwóch lat jest bardzo spokojnym, delikatnym psem. Umęczona długotrwałą chorobą, świądem. Wiem , że teraz jej wygląd może odstraszać ale WŁAŚNIE TERAZ BARDZO POTRZEBUJE DOMU choćby TYMCZASOWEGO, ze względu na konieczność kąpieli w szamponie leczniczym. Jeśli możesz dać jej opiekę tymczasową lub adoptować dzwoń: tel. 601 47 04 40

Leczenie dermatologiczne będzie długotrwałe, jeśli możesz pomóc Lunce i przekazać datek to bardzo dziękujemy !!!!!

Pierwsza wizyta dematologiczna, pobranie materiałów do badania kosztowała nas 497 złotych

+18

404

Liczba odbiorców

47

Aktywność

Promuj post

4

4

1 komentarz

16 udostępnień

Lubię to!

Komentarz

Udostępnij