No siema, z tej strony Stara Fileta.

Wczoraj (19.04) wieczorem, podczas wielkanocnego pobytu u naszych rodziców w Zakopanem, natknęliśmy się na zagubioną i wygłodniałą kotkę.

Udało nam się ją złapać i tymczasowo zabezpieczyć. Okazało się, że niestety jej stan zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Kotka jest bardzo chuda, ma wydzielinę z oczu, trudności z oddychaniem, przynajmniej jeden złamany ząb, a jej uszka wymagają uwagi.

Jako tymczasowi opiekunowie, zapewnimy jej ciepły kąt i jedzenie, ale potrzebujemy Waszej pomocy, aby mogła wrócić do zdrowia. Planujemy wykonać niezbędne badania i zabiegi: testy na FIV/FeLV, odrobaczenie, szczepienia, kastrację oraz ewentualny zabieg stomatologiczny. Niestety, ze względu na świąteczny czas, wszystkie lokalne lecznice weterynaryjne są zamknięte, a najwcześniej będziemy mogli uzyskać pomoc we wtorek.

Jeśli uda się zebrać więcej środków, niż przewidujemy na leczenie kotki, nadwyżkę przekażemy zaprzyjaźnionej kociej organizacji, z której mamy Balladynę, czyli Bankotkom.

Z góry dziękujemy za każdą wpłatę i jesteśmy wdzięczni za każdą złotówkę, którą zechcecie wesprzeć naszą zbiórkę.

Obiecaliśmy naszej bezimiennej jeszcze trikolorce, że od teraz już wszystko będzie dobrze i słowa dotrzymamy!