Dopiero co skończył 18 lat. Jest chory, niezaradny i bezdomny. Lekarze twierdzą że wymaga opieki i nie jest sobie w stanie poradzić samodzielnie. Jakub - jeszcze do niedawna miał rodzinę z którą mieszkał ale kilka tygodni po tym jak osiągnął pełnoletność matka wyrzuciła go z domu. Bezradny chłopiec zamieszkał w grożącym zawaleniu pustostanie, tam go znalezliśmy. Brudnego i głodnego. Okazało się, że trudne relacje z rodziną doprowadziły chłopca do kilku prób samobójczych. 

Dzięki naszej pomocy Kubuś mieszka na razie w schronisku dla bezdomnych Polskiego Czerwonego Krzyża. Ma tam jedzenie ale jego potrzeby są nadal spore. Trzeba kupić ciepłe ubranie, buty na zimę, kompleksowo przebadać Kubę. Warto też pomyśleć o wynajęciu dla niego jakiegoś mieszkania, chociaż na krótki czas - bo schronisko dla bezdomnych nie jest odpowiednim miejsce dla chłopca z lękami i problemami adaptacyjnymi. 

Kuba wkrótce przejdzie kompleksowe badania, liczymy też na to że znajdzie się dla niego miejsce w którym mógłby mieszkać i przystosowywać się do dorosłego życia.