Cześć, mam na imię Bartek i mam 39 lat. Piszę do Was z nadzieją, że wspólnymi siłami uda mi się spełnić marzenie o nowym komputerze, który jest dla mnie wsparciem w trudnych chwilach.

Od lat zmagam się z depresją – chorobą, która sprawia, że każdy dzień jest wyzwaniem, a proste rzeczy często wydają się nie do przejścia. Depresja odbiera radość życia, ale są momenty, które pomagają mi przetrwać. Jednym z nich były wypady rowerowe – wiatr we włosach, poczucie wolności, kontakt z naturą. Niestety, ostatnio mój stan zdrowia nie pozwala mi na regularną jazdę, więc większość czasu spędzam w domu. W tych chwilach komputer stał się dla mnie oknem na świat i sposobem na odnalezienie odrobiny radości.

Komputer to dla mnie coś więcej niż tylko sprzęt. To narzędzie, które pozwala mi utrzymywać kontakt ze światem, grać w gry, które dają mi chwilę wytchnienia, czy oglądać filmy, które pomagają oderwać się od codziennych zmartwień. Dzięki niemu mogę na moment zapomnieć o trudnościach i poczuć się lepiej. Niestety, mój obecny komputer jest stary i ledwo działa, co sprawia, że nawet te małe przyjemności stają się frustrujące.

Marzę o nowym komputerze, który pozwoli mi w pełni cieszyć się tymi chwilami. Chciałbym uzbierać 7000 zł na sprzęt, który będzie niezawodny i pozwoli mi płynnie korzystać z gier i programów. Wiem, że to duża suma, ale każda złotówka przybliży mnie do tego celu i doda odrobinę światła w moje trudniejsze dni.

Z góry dziękuję za każde wsparcie – zarówno finansowe, jak i za każde dobre słowo czy udostępnienie tej zbiórki. Wasza pomoc znaczy dla mnie więcej, niż mogę wyrazić.

Bartek