id: 4k7xxj

SOS dla SOFII

SOS dla SOFII

Nasi użytkownicy założyli 1 156 674 zrzutki i zebrali 1 200 805 434 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Przedstawiamy Państwu szokującą historię osoby, której 42 lata życia były naznaczone cierpieniem i tylko terapia może być dla niej szansą na nowe, normalne życie. (www.podajdobro.pl)

"Mam na imię Sofia. Moi rodzice mieli problem alkoholowy, dlatego od pierwszego roku życia przebywałam w domu dziecka. Najpierw w domu małego dziecka, potem kolejno w czterech placówkach opiekuńczo-wychowawczych. W trakcie pobytu w tych placówkach doświadczyłam cierpienia, upokorzenia, bólu fizycznego i psychicznego. To spowodowało liczne choroby, jak nerwicę, depresję i zaburzenie osobowości. Od dziewiątego roku życia jestem pod kontrolą psychiatry i potrzebuję pomocy psychoterapeuty. Gdy byłam kilkuletnią dziewczynką, uciekłam z placówki do domu rodzinnego, gdzie zostałam zgwałcona, a tylko dzięki interwencji policji uszłam z życiem. Po dziś dzień jest to dla mnie bolesne doświadczenie. Przerzucana z placówki do placówki, w poczuciu braku bezpieczeństwa i sensu życia dotrwałam do czasu uzyskania pełnoletności. Opuszczając placówkę otrzymałam tylko odprawę pieniężną. Dzięki temu mogłam wynająć mieszkanie, podjęłam pracę, potem zamieszkałam z chłopakiem i wydawało mi się, że wszystko co złe, jest już za mną. Z czasem okazało się, że mój partner jest alkoholikiem, a moje życie zmieniło się w koszmar. Wielokrotnie uciekałam z domu, ale on mnie odnajdywał, potem bił i szantażował. Tragiczny finał tego związku był taki, że popełniłam czyn karalny i znalazłam się w więzieniu. Po opuszczeniu zakładu karnego w czerwcu ub. roku, dzięki życzliwości wielu osób wynajęłam pokój i podjęłam pracę w restauracji. Niestety mój stan emocjonalny, psychiczny i wszystkie zmory z przeszłości doprowadziły do podjęcia próby samobójczej. Po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego, nie miałam gdzie pójść, gdyż nie mam żadnej rodziny. Dobrzy ludzie dali mi i schronienie w prywatnym domu opieki. Jednak choroba mimo zażywanych leków nie pozwalała mi funkcjonować. W czasie świąt ból psychiczny był tak wielki, że popchnął mnie do zadawania sobie bólu fizycznego. Dlatego znowu musiałam opuścić miejsce, które dawało mi choć trochę bezpieczeństwa. Obecnie mogę podjąć terapię tylko w ośrodkach prywatnych bo na NFZ są długie terminy.

Błagam, pomóżcie mi zebrać pieniądze na terapię, która jest dla mnie szansą na uzdrowienie i życie."



Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Twój mini-terminal.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 68

 
Dane ukryte
500 zł
 
Dane ukryte
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
MB
Małgorzata Bober
ukryta
MK
Miroslawa i Kuczynska
ukryta
 
Dane ukryte
ukryta
MF
Mariola Fiodorek
ukryta
MK
Miroslawa Kuczynska
ukryta
KC
Bronislawa, janina,Malgosia
400 zł
 
Dane ukryte
180 zł
Zobacz więcej

Komentarze 1

 
2500 znaków