Nie liczy się cel, a droga – takie motto przyświeca mi od lat.

Pomysł samotnej podróży dookoła Polski na motocyklu powstał kilka lat temu z pasji do okrywania nieznanych miejsc na motocyklu. Wcześniej brakowało czasu i funduszy, a teraz już tylko funduszy.

Za sobą mam podróże mniejsze i większe (niemalże wyłącznie po Polsce), ale łączy je jedno – prawdziwa pasja, która tkwi głęboko pod skórą i ciągnie w trasę od razu, gdy pojawią się pierwsze promienie słońca, a temperatura szybuje w górę. Wtedy brzmi w mojej głowie lekko parafrazowany tekst piosenki Andrzeja Zauchy pt. „Mus, męski blues”:

Tak jak w Żurawiach, gdy jest wiosna

Wprost do drogi serce rwie się

Na bezdroża niesie

Znaczy mus, męski blues.

Wierzę, że Polska jest piękna i trochę niedoceniona szczególnie w niektórych rejonach przygranicznych. Dlatego postanowiłem objechać ją dookoła i pokazać, że warto szukać pięknych widoków, architektury i przede wszystkich przychylnych i pogodnych ludzi w Polsce. Wspierając moją podróż dołożysz swoją cegiełkę do potwierdzenia tej tezy kreśląc wspólnie ze mną granice Polski najbardziej przylegającymi do niej drogami – nawet szutrowymi.

UWAGA! Jeżeli chcesz wpłacić 50 PLN i więcej skorzystaj z opcji "Nagrody". Otrzymasz upominki w zależności od wybranego pakietu (konieczność podania adresu bądź telefonu).

Nie chcesz podawać adresu, a chcesz wpłacić? JASNE!!! Wpłać bez nagrody.

Fanpage na Facebooku: 

https://www.facebook.com/mdp2021/

Mail: motocyklemdookolapolski {at} gmail.com

MAPA PODRÓŻY

PROJEKT W LICZBACH

1 osoba

1 motocykl

3 kufry

1 mapnik

4 000 km

14 dni

13 noclegów

12 województw

START: 08.2021

MOTOCYKL

Triumph Trident Sprint 900 - sportowo-turystyczny motocykl brytyjskiej marki produkowany w latach 1991-1998. Mój wyprodukowany został w 1996 r., został wyposażony w trzycylindrowy silnik o pojemności 885 cm³, chłodzony cieczą, czterosuwowa jednostka napędowa posiada 4 zawory na cylinder i podwójny wałek rozrządu, moc maksymalna 98 KM i maksymalny moment obrotowy 80 Nm. Sprint 900 to w obecnych czasach nadal wyjątkowy motocykl, który nawet według współczesnych standardów da użytkownikom ogromną radość z jazdy oraz zapewni wysoki poziom komfortu i bezpieczeństwa na drogach o każdej nawierzchni.

PLAN PODRÓŻY

Dzień 1: Częstochowa – Jastrzębie Zdrój – Cieszyn – Ustroń – Milówka – Jeleśnia – Czarny Dunajec – Zakopane – 364 km

Dzień 2: Zakopane – Piwniczna Zdrój – Krynica Zdrój – Gorlice – Dukla – Komańcza – 276 km

Dzień 3: Komańcza – Ustrzyki Górne – Ustrzyki Dolne – Przemyśl – Horyniec Zdrój: 267 km

Dzień 4: Horyniec Zdrój – Hrebenne – Dołhobyczów – Kryłów – Hrubieszów – Zosin – Skryhiczyn – Dorohusk – Uhrusk – Włodawa – Sławatycze – Kodeń – Terespol – 307 km

Dzień 5: Terespol – Janów Podlaski – Hajnówka – Giby – Szypliszki – 433 km

Dzień 6: Szypliszki – Gołdap – Węgorzewo – Sępopol – Górowo Iławieckie – Braniewo – Elbląg – Krynica Morska – 377 km

Dzień 7: Krynica Morska – Gdańsk – Sopot – Gdynia – Puck – Hel – Jastrzębia Góra – Dębki – Kopalino – Sasino – Łeba – 287 km

Dzień 8: Łeba – odpoczynek – 0 km

Dzień 9: Łeba – Ustka – Jarosławiec – Darłowo – Łazy – Mrzeżyno – Rewal – Dziwnów – Międzyzdroje – 297 km

Dzień 10: Międzyzdroje – Świnoujście – Wolin – Szczecin – Nowe Warpno – Kołbaskowo – Gryfino – 251 km

Dzień 11: Gryfino – Cedynia – Kostrzyn nad Odrą – Cybinka – Gubin – 235 km

Dzień 12: Gubin – Trzebiel – Przewóz – Pieńsk – Jędrzychowice – Trzciniec Dolny – Luptin – Bogatynia – Radomierzyce – Zawidów – Świeradów Zdrój – Szklarska Poręba – 268 km

Dzień 13: Szklarska Poręba – Karpacz – Lubawka – Mieroszów – Nowa Ruda – Kudowa Zdrój – Międzylesie – 225 km

Dzień 14: Międzylesie – Lądek Zdrój – Otmuchów – Głuchołazy – Racławice Śląskie – Uciechowice – Tworków – Jastrzębie Zdrój – Częstochowa – 391 km

Koszty całego projektu

Plan minimum:

Paliwo - 1 200 PLN

Hotele - 1 300 PLN

Jedzenie - 700 PLN

----

Dodatki bez których się obejdę i ruszę w podróż:

Promocja (Facebook, Zrzutka, gazety, wyjazdy promujące projekt) i elementy promocyjne (wlepki, magnesy, itp.), wydatki inne - 1 200 PLN

RAZEM: 4 400 PLN

Co Wam mogę obiecać za wsparcie mojej zrzutki?

• zdjęcia z pięknych i interesujących miejsc;
• relacje z każdego dnia podróży, gdzie szczerze opowiem o warunkach, samopoczuciu, motywacji, trudnościach;
• uścisk dłoni, wspólną dyskusję, kawę, jeżeli spotkamy się spontanicznie lub nie na trasie;
• jeżeli ktoś ma ochotę zapraszam na jedną z części trasy do wspólnej podróży (nie dłużej niż jeden wspólny dzień);
• pomoc w realizacji podobnego projektu.

CO Z TEGO BĘDZIE?

Zanim wyruszę, czekają mnie przygotowania. Serwis motocykla, Kompletowanie sprzętu, wyznaczenie hoteli, rezerwacja noclegów. Oprócz tego planuję zabrać ładowarki, powerbanki, kamerę, aby w miarę możliwości regularnie zdawać Wam relacje z poszczególnych etapów i miejsc w mediach społecznościowych, a ponadto by zbierać materiały, którymi podzielę się po zakończeniu projektu. Będą wlepki, magnesy, ulotki zdjęcia po uzbieraniu odpowiedniej kwoty.

Wyprawa ma również na celu promowanie turystyki motocyklowej, kultury jazdy, lepsze poznanie Polski i zachęcenie do jej zwiedzania.

O MNIE

Jestem niespokojną duszą, która dusi się bez podróży i poznawania kolejnych miejsc. Najbardziej lubię podróżować samotnie, gdyż wtedy mogę całym sobą, w znany tylko dla siebie sposób, chłonąć kolejne kilometry, podziwiać zmieniający się krajobraz, narzucić tylko sobie plan, ramy czasowe, przycisnąć, gdy jest potrzeba. Samotne podróżowanie niesie ze sobą również ryzyko, bo wszelkie problemy, awarie, wyzwania trzeba pokonywać samotnie. Lubię takie wyzwania. Motocykle są w moim życiu od dziecka. Miałem kilkuletnią przerwę, ale prawdziwa pasja zostaje zawsze pod skórą i mając tylko okazję wróciłem do niej kilka lat temu. Oprócz motocykli gram w zespole bluesowym na organach Hammonda, a w zimie uwielbiam narty.

A całkiem prywatnie: 38 lat, żonaty, dwójka dzieci ;-)

JEŻELI NIE UZBIERAM?

W ogóle nie dopuszczam do siebie takiej myśli. Ale… Jeżeli nie uda mi się zebrać całej kwoty, to przearanżuję budżet, ocenię, czy jednak się uda. W przypadku negatywnej oceny i klęski projektu pieniądze wykorzystam na mniejsze podróże, bądź etapy niniejszego projektu.

JEŻELI UZBIERAM WIĘCEJ?

Jeżeli dużo więcej, to przeznaczę na kolejną wyprawę, również z cyklu „Dookoła”, która już dobija się do mnie od dawna. Dookoła czego? Niespodzianka, nie zapeszam…

Jeżeli trochę więcej – przeznaczę na dodatkowe gadżety dla wspierających lub cel charytatywny.

POSTANOWIENIA KOŃCOWE ;-)

Jeżeli będzie taka wola, to będzie wgląd we wszystkie koszty i rachunki za paliwo, hotele, sprzęt, promocję, itp. Nie lubię być oszukiwanym i naciąganym więc przejrzystość, szczególnie finansowa, jest dla mnie nadrzędna. Pomagasz mi realizować marzenie, więc masz pełne prawo wiedzieć, co stało się z Twoimi pieniędzmi.