Szaruś - kot ze zszywką, który potrzebuje pomocy!
Szaruś - kot ze zszywką, który potrzebuje pomocy!
Nasi użytkownicy założyli 1 265 521 zrzutek i zebrali 1 458 712 666 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności3
-
Kochani, z wielką przykrością informujemy, że Szaruś odszedł za tęczowy most 😔🌈
Wiedzieliśmy, że to nastąpi, ale takie momenty zawsze bolą. Zrobiliśmy dla niego tyle ile mogliśmy, by polepszyć czas który mu pozostał.
Jeśli ten ostatni raz zechcecie nam pomóc w uzbieraniu środków za leczenie Szarego, będziemy Wam ogromnie wdzięczni.
Żegnaj kochany 💔 Dziękujemy, że mogliśmy Cię poznać 🐈💙🌈
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Zacznijmy od początku...
Szaruś żył na ogródkach działkowych. Działkę dzielił z dwoma kotami Rudym i Szylkretką. Mieli cieplutkie budki i codzienne jedzonko. Kotami opiekują się dwie seniorki Pani Ewa która ma 85 lat i jej przyjaciółka p. Krysia w podobnym wieku. Oprócz tej dwójki dokarmiają jeszcze koty z alejki Wiśniowej. Dzięki nim wszystkie koty są wykastrowane i mają pełne brzuszki.
Wracając do Szarego, w zeszłym roku dzięki uprzejmości Kociego Pazura miał usunięte wszystkie zęby, bo były w fatalnym stanie. Po pół roku z grubaska stał się chudzielcem :(. Pani Ewa zabrała kota i pojechała do weterynarza. Zrobiono mu usg i diagnoza okazała sie koszmarna - na jelitach są guzy i nie widziano sensu by robić dalsze badania, bo kot długo nie pożyje, maksymalnie 3 miesiące. W taki sposób Szaruś już nie wrócił na działkę tylko zamieszkał u p. Ewy. Jest u niej od jesieni. Bywają dni, że je posiłek, a są też takie, że nie chce nic ruszyć. Jest bardzo chudziutki, ale normalnie chodzi i załatwia swoje potrzeby. Nie zmienia to faktu, że brzuch jest twardy i nieproporcjonalny do całego ciała.
Ze względu na stan zdrowia p Ewy, brakuje pieniędzy na diagnostykę... Pomożecie?
12.06.24 Szaruś pojechał na kolejną wizytę weterynaryjną. Otrzymał szansę od osoby z bliskiego otoczenia p Ewy. Niestety nie usłyszeli dobrych informacji. Po wykonanym USG jednoznaczne określenie stanu Szarusia jest w tym momencie ciężkie. Opcji jest wiele, jedna gorsza od drugiej: ziarniniakowe zapalenie jelit, nieswoiste ciężkie zapalenie jelit, chłoniak czy fip. Póki co, na 100% nie wiemy, ale kolorowo nie jest :( W jamie brzusznej znajduje się płyn, śledziona jest powiększona ze zmienioną strukturą. Generalnie stan kota jest kiepski...
A żeby tego wszystkiego było mało, zdjęcie RTG wykazało, że w żołądku kota znajduje się... ZSZYWKA! Było to ogromne zaskoczenie. Czekamy na wyniki badań Szarusia, to one zdecydują czy będzie można przeprowadzić zabieg w celu jej usunięcia. Jego koszt to około 1200zł.
Jeśli myślicie, że to koniec nieszczęść, to do pakietu dołącza jeszcze świerzb. Szary drapie się jak szalony, podczas badań aż piszczał :(
Wczorajsza wizyta kosztowała nas 650zł i doskonale zdajemy sobie sprawę, że to dopiero początek. Będziemy wdzięczni, jeśli dacie Szarusiowi szansę na walkę o zdrowie. Niestety bez pieniędzy to się nie uda... :(
Pamiętajcie, że liczy się każda złotówka i każde udostępnienie zbiórki.
Bedziemy informować o dalszych krokach i wynikach badań. Dziękujemy, że z nami jesteście.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.