id: 4p64p2

Rybocyklib - lek, który zatrzyma moją chorobę

Rybocyklib - lek, który zatrzyma moją chorobę

Nasi użytkownicy założyli 1 156 241 zrzutek i zebrali 1 200 255 429 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Dzień dobry, potrzebne są drogie leki które zatrzymają moją chorobę, abym mogła żyć i cieszyć się życiem.

Nazywam się Urszula Niedziałek, mam 45 lat. Po tragicznej śmierci mojego męża w 2018 roku samotnie wychowuję dwie nastoletnie córki: Karolinę lat 14 i Natalię, która ma lat 16. Moje doświadczenie z chorobą nowotworową zaczęło się w 2016 roku. W kwietniu wyczułam guzka na prawej piersi. Nie myślałam wówczas, że może to być nowotwór złośliwy.

Z natury jestem optymistką. Jednakże kiedy dowiedziałam się jaka jest diagnoza załamałam się, na szczęście na krótko. Zawsze bowiem kiedy dostaję złe informacje na temat stanu mojego zdrowia jestem zaskoczona, ponieważ nie myślę o przyszłości ze strachem, lecz z optymizmem. Moja natura szybko zwycięża, godzę się z trudnymi doświadczeniami i staję do walki z chorobą. W 2016 roku w lipcu, podczas operacji usunięto mi prawą pierś i zastosowano leczenie farmakologiczne. Prognozy były bardzo optymistyczne, łącznie z perspektywą całkowitego zatrzymania choroby.

W lutym 2018 roku, zaczęłam odczuwać lekki ból w kręgosłupie piersiowym. W sierpniu ból bardzo się nasilił. Niestety onkolog, pod którego opieką pozostawałam zlekceważył moje objawy. Jak się później okazało miałam przerzuty na kręgosłup. Ostatecznie w grudniu 2018 roku wylądowałam w szpitalu, mój kręgosłup był tak zaatakowany chorobą nowotworową, że groził mi paraliż. Musiałam przejść kolejną operację (tym razem bardzo poważną) ustabilizowania kręgosłupa piersiowego i szyjnego. Operacja udała się, jestem w miarę sprawna, chodzę, chociaż do tej pory mam problemy z kręgosłupem. Nowotwór zaczął się jednak rozprzestrzeniać na układ kostny.

Jedyną szansą powstrzymania choroby jest lek o nazwie Rybocyklib. Niestety, nie jest refundowany w Polsce. Dostępny tylko dla nielicznych szczęśliwców. Gdybym go otrzymała jest duża szansa na zatrzymanie mojej choroby. Pragnę żyć, moje dzieci dużo przeszły w ostatnim czasie, mają tylko mnie, jestem im potrzebna. Bardzo je kocham, nie chciałabym przedwcześnie się z nimi rozstawać. Będę bardzo wdzięczna za okazaną pomoc i wsparcie.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 160

preloader

Komentarze 8

 
2500 znaków