Dzień dobry wszystkim.

Byliśmy zmuszeni szukać pomocy, ponieważ znaleźliśmy się w bardzo bolesnej dla nas sytuacji.Jesteśmy mieszkańcami miasta Mariupol, w 2018 roku dokonaliśmy wyboru i wyjechaliśmy do Polski w poszukiwaniu lepszego życia, jak się okazało że nasza mama została w mieście Mariupol.

24 lutego 2022 roku wybuchła wojna i za wszelką cenę staraliśmy się ewakuować matkę, wynajęliśmy przewoźników i zapłaciliśmy dużo pieniędzy, które zaoszczędziliśmy przez cały czas naszej pracy w Polsce. Straciliśmy kontakt z mamą i przez półtora miesiąca nie wiedzieliśmy, czy żyje, czy nie.

16 kwietnia 2022 r. skontaktowała się z sąsiadami i odetchnęliśmy z ulgą, każąc jej pilnie przejść weryfikację tożsamości przed wyjazdem (weryfikacja to nowa zasada, którą wymyślili Rosjanie, żeby ludzie wyjeżdżali. Sprawdzają tożsamość osoby, nie wypuścili ludzi bez weryfikacji !!!! Nasza mama stała w kolejce i była gotowa do wyjścia, ale z powodu działań wojennych wszystko było opóźnione.Ponieważ nie było tam żadnego związku, a ludzie żyli bez wody, światła, jedzenia i tak dalej. Postanowiliśmy ją ewakuować do miasta Melitopol, bo tam jest mniej więcej spokojnie i tam można szybciej przejść weryfikację.

26 kwietnia 2022 roku, kiedy przewoźnik przyjechał po moją mamę, nie było jej w domu. Zaczęli podnosić alarm i szukać jej przez sąsiadów, wiedząc, że ukrywa się u sąsiada, bo w naszym domu były 4 trafienia bezpośrednie.

Sąsiadka powiedziała, że ​​jest już późno i zmarła 25.04.2022 r., kiedy wraz z sąsiadami próbowała otrzymać pomoc humanitarną, zmarła w wyniku nalotu, było dużo obrażeń ciała i kiedy zabrali ją lekarze matka do szpitala numer 2, nie uratowali jej! Mamy już nie ma  dlaczego nie zrobili tego wcześniej i nie zabrali ich?!?! Tak, bo nie było to możliwe, rosyjski świat nie dał normalnych korytarzy !!!!!

W tej chwili staramy się znaleźć pieniądze na ewakuację ciała ze szpitala, bo uważamy, że nasza matka zasługuje na pochowanie jak normalny człowiek, a nie przez krematorium rosyjskich najeźdźców!!! Potrzebujemy pomocy przy ewakuacji ciała i na pogrzebie, nie wyobrażacie sobie ile to kosztuje, których po prostu nie mamy i jesteśmy zmuszeni prosić o pomoc!

Będziemy bardzo wdzięczni za choćby minimalny wkład. Dla nas będzie to bezcenne.

Moje ostatnie zdjęcie z mamą,Zdjęcie mojej ulicy, zdjęcie domu sąsiada. Niestety nie ma zdjęć mojego domu. Załączam zdjęcie mojej karty czasowego pobytu w Polsce i dowód osobisty z Ukrainy, Gdzie jest napisane, że jestem mieszkańcem Mariupola.