Jestem 23 letnią samotną mamą dwójki maluchów: Piotruś 22 miesiące i Łucja 2 miesiące ❤️‍🩹

Tydzień temu postanowiłam podjąć najważniejszą decyzję w naszym życiu i zabrać dzieci z domu pełnego przemocy psychicznej oraz czasami też fizycznej kierowanej głównie w moją stronę na ich oczach, kłótni oraz ciągłych nerwów. Nie chciałam pozwolić by dzieci od małego musiały patrzeć na taki obraz każdego dnia i postanowiłam działać mimo tego, że jestem w dość trudnej sytuacji finansowej i długo sie wahałam bo nie wiedziałam czy poradzę sobie sama. Wiedziałam tylko, że dobro tej dwójki stawiam na pierwszym miejscu. Chciałam aby widziały swoją mamę szczęśliwą, a nie codziennie płaczącą i zestresowaną. Jest to o tyle trudne, że w tym momencie zostałam ze wszystkim sama, ale wiedziałam, że robię to dla moich maluchów i pragnęłam zapewnić im spokojne warunki do życia. Nie mam kontaktu ze swoją rodziną więc nie mogę liczyć na ich pomoc. Aktualnie przebywamy z dziećmi w domu samotnej matki gdzie przywiozła nas bezpośrednio policja po interwencji w domu. Zarówno ja jak i dzieci jesteśmy tutaj o wiele spokojniejsi i cieszę się, że zdecydowałam się na taki krok. Moim zadaniem jest teraz odłożenie jak najwięcej pieniędzy na nasz nowy start, dlatego byłabym wdzięczna za każdą choć najmniejszą pomoc. Staram się także poruszać ten temat w social mediach ponieważ wiem, że nie jestem jedyną kobietą zmagającą się z taką sytuacją. Piszę do mnie wiele osób dzięki czemu widzę, że jest to potrzebny temat i mam nadzieję ze będę mogła tym komuś pomóc. Też kiedyś myślałam, że z mojej sytuacji nie ma wyjścia. Bałam się. Teraz wiem, że wyjście jest zawsze i warto prosić o pomoc. ❤️‍🩹