samochód dla żony
samochód dla żony
Nasi użytkownicy założyli 1 278 496 zrzutek i zebrali 1 495 605 442 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Moja żona od zarania dziejów zbiera na jakiegoś pierdzika, którym mogłaby m.in. dojeżdżać do pracy. Minęły miesiące odkąd jej stare auto zakończyło żywot, a ja biedny przykładny mąż po każdej swojej nocce muszę odczekać do godziny 6.50, żeby odwieźć ją do pracy. O godzinie 15 znów powtórka z rozrywki - zabawa - znów jestem Frankiem Martinem z Transportera. Misji specjalnych nie ma końca: "zawieź mnie na zakupy i oczywiście nie zapomnij mnie odebrać, podrzuć mnie do psiapsi; trochę pada, więc może zgarniesz mnie i córkę swą z treningu bo przecież z cukru jesteśmy, stopimy się i zostaniesz sam jak palec".
Wszystko we mnie krzyczy, ale grzecznie mówię:
"Masz prawko, weź auto i jedź".
Na co ona: "Twoim nie pojadę, porysuję - będziesz krzyczał... ba! rozwód nawet weźmiesz. Poza tym mam za krótkie nogi, w Twoim mi nie sięgają do pedałów".
Boże! - myślę - miej mnie w opiece.
Pytam - "Ile masz tej kasy odłożonej?"
Odpowiada - "Miałam prawie całość, ale znów mi brakuje bo zapłaciłam Twoje OC, no i zrobiliśmy Twój dwumas, no i jak się pies pochorował to tez trochę z kupki mi zeszło..."
I znów się czuję jak całe zło świata i wydaje mi się, że na tej kupce nic już nie zostało. Myślę sobie: "gdyby nie ten dwumas, może byłbym wreszcie wyspany. Może przypomniałbym sobie smak piwa i przestałbym być wreszcie kierowcą na wszystkich imprezach. Może nie musiałbym ganiać po centrach handlowych, może nie byłbym już prywatnym Frankiem Martinem swojej żony".
Może czas być prawdziwym mężczyzną i wziąć sprawy w swoje ręce...
Ratujcie, chcę żyć jak normalny facet!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.