Pomóżmy Antkowi zobaczyć świat
Pomóżmy Antkowi zobaczyć świat
Nasi użytkownicy założyli 1 272 182 zrzutki i zebrali 1 477 436 369 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Pięcioletni Antoni Zapadka z Pasymia to chłopiec o niespożytej ilości energii.
Uwielbia piłkę nożną i jest członkiem dziecięcej drużyny pożarniczej.
Antoś wraz z rodzicami i starszą siostrą walczy też o to, by odzyskać wzrok w lewym oku.
Antek urodził się zdrowy i rozwijał się jak każde dziecko. Był radosny i ciekawy świata. Kiedy miał dwa latka jego lewe oczko zaczęło zezować.
Zaniepokojeni rodzice natychmiast udali się do okulisty, który niestety zdiagnozował poważną wadę wzroku w obu oczkach. W lewym oku 8,5 na plus, a w prawym 6,5. Okulary poprawiły sytuację, ale tylko na chwilę. Po pewnym czasie zaniepokojeni powracającym zezem rodzice postanowili zasięgnąć opinii innego lekarza.
Ta decyzja okazała się słuszna. Pierwsza diagnoza wzroku okazała się błędna.
Ta, którą usłyszeli po konsultacjach ich zszokowała - niedowidzenie dużego stopnia oka lewego, nadwzroczność obu oczu, astygmatyzm oka lewego, zez zbieżny oka lewego i obuoczne zaburzenie widzenia.
Antek przeszedł masę badań. W tym również te genetyczne. Sprawdzono, czy problem ze wzrokiem nie jest spowodowany zmianami w mózgu.
Po diagnozie rozpoczęło się szukanie specjalisty, który pomoże chłopcu odzyskać wzrok. Rodzina trafiła do Gdyni, do jednej z czołowych okulistek zajmujących się leczeniem wad wzroku u dzieci. Cel leczenia to pobudzenie lewego oka do pracy. Bez tego nie ma mowy o ewentualnej operacji, która może pomóc chłopcu odzyskać wzrok. Do tego żmudna rehabilitacja, której chłopiec nie lubi.
Ogromnym wsparciem dla chłopca jest jego starsza siostra Gabrysia. Dziewczynka wspiera brata w ćwiczeniach i rehabilitacji oka. Gra z nim w specjalne gry stymulujące wzrok. Jest zawsze, gdy dopadają go smutki.
W drugiej połowie ubiegłego roku Antek przeszedł kurację atropiną. Niestety, ta nie przyniosła efektu.
W styczniu rodzice usłyszeli wyrok. Antek nie będzie widział na lewe oko.
Brak przyczyny powstania wady jest szczególnie niepokojący.
Bo chociaż w prawym oku udało się zmniejszyć wadę do pięciu dioptrii, to wciąż jest ono bardzo eksploatowane.
Szukając specjalisty i metod leczenia rodzina trafiła na Śląsk. Tam leczy się zupełnie inną metodą. Lekarz prowadzący zastąpił Antkowi okulary specjalnymi soczewkami. Mają one lepiej pobudzić oczy do pracy. Lekarze ze Śląska dają szansę na pobudzenie lewego oka. Jeżeli się to uda, Antek przejdzie specjalistyczną operację przywracającą wzrok.
Rodzice chłopca mierzą się nie tylko ze stresem. Niestety, leczenie chłopca w całości realizowane jest prywatnie. Jego koszty są wysokie.
Stąd pomysł, aby pomóc rodzinie w tej nierównej walce o zdrowie Antosia.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.