Photo by Daniel Born on Unsplash

Jeśli chciałbyś przyczynić się do realizacji niezwykłego projektu - zdjęć w warunkach, w jakich  nikt jeszcze do tej pory nie filmował - udokumentowaniu pionierskiego wyczynu -  przelotu szybowcem nad K2 - zapraszam do wsparcia!

O CO CHODZI, CZYLI WYPRAWA SZYBOWCOWA MISTRZA ŚWIATA NA K2

W piątek 22 czerwca po cichu, bez fleszy i hucznych pożegnań z Bielska Białej do Pakistanu wyruszył Sebastian Kawa - najwybitniejszy szybownik na świecie oraz najbardziej utytułowany sportowiec w historii - osiemnastokrotny mistrz świata w swojej dziedzinie. W wyprawie towarzyszy mu Sławomir Makaruk, wybitny polski podróżnik i kierownik wypraw. Transportowym Volkswagenem ciągną długą na ponad 10 m przyczepę z zapakowanym w środku szybowcem. Cel: Karakorum, a tam pierwsze w historii zdobycie szczytu K2, ale inaczej niż wszyscy -  z góry, przy użyciu wyłącznie sił natury.

Za kilka dni do Pakistanu wyrusza wsparcie: załoga pilotów, szybowników-pasjonatów. Nie są to przypadkowi ludzie, ale osoby, które Sebastian wyselekcjonował i zaprosił do projektu, m. in. Przemysław Janusz, Sebastian Lampart, Staszek Biela - doświadczeni szybownicy górscy, którzy są w stanie dać mu na miejscu realne wsparcie. Piloci za własne środki finansowe docierają na miejsce aby wesprzeć Sebastiana oraz wsiąść razem z nim na pokład szybowca, aby bezpośrednio uczestniczyć w tym historycznym wydarzeniu.

Wyprawa otrzymała jedynie skromne wsparcie kilku sponsorów, tylko częściowo pokrywających koszty całego wyjazdu. Aktualnie Sebastian ze Sławkiem powoli dojeżdżają przez Iran do granicy z Pakistanem. Czeka na nich zapewne jeszcze wiele niespodzianek,  w tym finansowych.

Link do opisu wyprawy

Na lotnisku w Bielsku Białej wraz z Sebastianem Kawą podczas prób lotów z kamerą

O MNIE, CZYLI JAK ŁĄCZĘ PASJĘ Z PRACĄ ZAWODOWĄ

Jestem dyplomowanym operatorem filmowym oraz dokumentalistą, ale także miłośnikiem sportów i aktywności, na które decyduje się niewiele osób: wspinam się wysokogórsko, nurkuję, latam, eksploruję jaskinie. Często łączę swoje pasje z pracą zawodową.  Specjalizuje się w zdjęciach ekstremalnych. Realizowałem profesjonalne zdjęcia filmowe w pionowych ścianach Tatr (m.in. zdjęcia górskie i lotnicze do filmu “Biała odwaga” w reżyserii Marcina Koszałki), w tatrzańskich jaskiniach (“Harda”- autorski film dokumentalny, który miał światową premierę na jednym z najważniejszych festiwali filmowych na świecie - Sundance FF w USA, pokazywany później na ponad 70 prestiżowych międzynarodowych festiwalach filmowych, zdobywając 10 nagród i wyróżnień), pod wodą - nurkując z kamerą m.in. w solankowych jeziorach w kopalni soli w Wieliczce.

Podczas zdjęć w Tatrach do "Białej odwagi" w reż. Marcina Koszałki

W trakcie treningowych lotów termicznych nad Beskidem Niskim

NA CO ZBIERAM, CZYLI PIERWSZY NA ŚWIECIE SFILMOWANY PRZELOT SZYBOWCEM NAD K2

Z Sebastianem Kawą połączyła mnie moja pasja do szybownictwa. Od pięciu lat aktywnie latam jako pilot i niedługo będę zdawał egzamin na uprawnienia instruktorskie.

Kilka tygodni przed wyjazdem do Pakistanu spotkałem się z Sebastianem i zaproponowałem mu, że dołączę do wyprawy i jako zawodowy operator w profesjonalny sposób nagram jego loty w Karakorum. Udało mi się go przekonać i tym sposobem stałem się częścią tej niezwykłej ekspedycji. Jest to niepowtarzalna okazja do sfilmowania najwyższych gór świata z nieznanej dotąd perspektywy, szybując wśród Broad Peaku, K2, Gaszerbrumów i pozostałych, mniej znanych, ale równie pięknych szczytów Karakorum.

W planach mam nagranie przelotów Sebastiana z różnych perspektyw pokładu szybowca, oraz z ziemi - po trekkingu w pobliże K2, gdzie zamierzam, korzystając z mojego doświadczenia wysokogórskiego, wspiąć się ze sprzętem jak najwyżej (oczywiście w miarę możliwości i panujących aktualnie warunków śniegowych) i uwiecznić jego przelot przy użyciu drona oraz kamery z długoogniskowym obiektywem. 

Przez ostatnie tygodnie skrupulatnie przygotowywaliśmy się do wyjazdu. Skompletowałem niezbędny osprzęt filmowy, skonstruowaliśmy specjalne uchwyty kamer w różnych miejscach na szybowcu, testując je w locie. Część sprzętu jest już w drodze wraz z szybowcem, pozostałe zabieram ze sobą. 

Chciałbym uwiecznić całe przedsięwzięcie w równie wyjątkowy sposób, jak wyjątkowy ma być sam lot. Nikt wcześniej nie próbował eksplorować Karakorum w taki sposób i nikt wcześniej tego tak nie filmował. Można powiedzieć, że jest to kontynuacja -  rozwinięcie naszej narodowej legendy: polskiego himalaizmu.

Liczę też na to, że pierwsze zdjęcia z przelotów w Karakorum będą zalążkiem większego projektu - filmu dokumentalnego o tym wybitnym sportowcu.

Testy mocowań kamery na skrzydle, kadłubie i ogonie szybowca / lotnisko Bielsko-Biała

ILE TO KOSZTUJE, CZYLI ILE REALNIE POTRZEBUJĘ WASZEGO WSPARCIA

Dotychczasowe koszty, jakie poniosłem w związku z przygotowaniem się do zdjęć i zakupem najpotrzebniejszych rzeczy niezbędnych do nietypowej wyprawy filmowej  to już ponad  5000 zł. Przede mną  jeszcze zakup biletów lotniczych (ok. 5000 zł), wiza (ok. 200zł), ubezpieczenie sprzętu i siebie (ok. 3000 zł), zakwaterowanie (ok. 3000 zł) oraz- największa niewiadoma - koszty lokalnych agencji, z których bardzo prawdopodobne,  że obligatoryjnie będzie trzeba skorzystać (ok. 10 000-15 000 zł). Dochodzą jeszcze dodatkowe koszty związane z wyżywieniem i transportem lokalnym i inne nieprzewidziane koszty (zakładam ok. 10 000 zł).

Łączny szacowany koszt mojego wyjazdu to ok. 35 000 - 40 000 zł. 

Co już posiadam: cały niezbędny sprzęt filmowy, aby udokumentować wyprawę, osobiste wyposażenie górskie oraz zdobyte doświadczenie górskie, filmowe i lotnicze. 

W trakcie zimowych zdjęć do "Białej odwagi" na Filarze Mięgusza w Tatrach

Wyjazd ma charakter non-profit, a zbiórka ma za zadanie jedynie odciążyć mnie finansowo z przedstawionych kosztów. Jeśli uda się zebrać większą kwotę, zostanie ona częściowo przekazana jako wsparcie głównej wyprawy Sebastiana Kawy. Póki co nie udało się znaleźć żadnego sponsora mojego wyjazdu, wszystkie koszty ponoszę z własnych środków. Dodatkowo sama wyprawa Sebastiana również musi być wspierana przez uczestników (w tym mnie).

JEDYNY TAKI PROJEKT NA ŚWIECIE, CZYLI DLACZEGO WSPARCIE JEST WAŻNE

Jeśli zdecydujecie się wesprzeć moją wyprawę, to pomożecie w realizacji jednego z najbardziej unikatowych projektów na świecie oraz przyczynicie się do tego, aby znowu było o nas nieco głośniej na świecie. W głębi duszy czuję, że robimy coś ważnego i  jako dokumentalista uważam, że trzeba to uwiecznić - dla nas wszystkich. Po raz kolejny mamy szansę zapisać się w historii, tym razem światowego szybownictwa, jako pionierzy-zdobywcy, przecierający szlaki dla następnych pokoleń.

Ujęcie z kamery na skrzydle - przelot testowy nad Beskidem Śląskim