id: 4w4e7j

Skrzywdzone, porzucone i... uratowane z wojennej pożogi.

Skrzywdzone, porzucone i... uratowane z wojennej pożogi.

Nasi użytkownicy założyli 1 156 059 zrzutek i zebrali 1 199 991 333 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

O krzywdzie zwierząt podczas działań wojennych chyba nie trzeba dużo pisać. Każdy choć trochę empatyczny człowiek potrafi wyobrazić sobie co przeżywają zwierzaki, gdy odchodzą ich opiekunowie, głód zagląda w oczy, nieleczone choroby nasilają się z dnia na dzień, a nagłe strzały i wybuchu doprowadzają ich maleńkie serca do gwałtownego łoskotu.


Więc nikogo nie zdziwi fakt, że mając pod opieką setki kotów, zdecydowaliśmy natychmiast, że dołączamy do akcji pomocowej dla zwierzaków, które uda się przetransportować z ogarniętej wojną Ukrainy. Dziś trafiły do nas pierwsze z nich. Zakładamy więc szybką zbiórkę, bo koszty ratowania tych biedaków będą... duże.


b5619ca4c2f9f574.jpeg

Dotarło do nas na razie 10 kotów. Dwa z nich są właścicielskie - ich pani na razie szuka jakiejś sensownej miejscówki i chwilowo nie jest w stanie zająć się swymi zwierzakami. O nie jesteśmy jednak spokojni, bo pani brzmi absolutnie pewnie. Znajdzie miejsce do życia, to odbierze koty.


s5c3cef428a895a5.jpeg

Natomiast cała reszta stanowi dość dziwne zbiorowisko. Pochodzą one w większość z prywatnego azylu, do którego zbierano bezdomne zwierzaki. Później nastąpiły jakieś zmiany osobowe, w efekcie czego w jakimś momencie poziom opieki stał się chyba niewystarczający w stosunku do potrzeb. Nie możemy jednak narzekać - koty są ogólnie bardzo miłe i w znośnym stanie. Trzeba je będzie pokastrować, zadbać o zęby, doleczyć katar, wybić świerzba, wytłuc życie wewnętrzne i zewnętrzne i zaszczepić.


y54be1ce4325f947.jpeg

Jeden, przepiękny długowłosy kocur, ma niestety w planach prawdopodobnie amputację łapy. Drugi - już bez łapy przyjechał. Trzeci z łapami problemu nie ma, za to jego sierść jest TAK sfilcowana, że mimo naprawdę dużego doświadczenia, jestem pod wrażeniem. Czeka go oczywiście ogolenie. Są trochę odbarwione, wymagają solidnego odkarmienia żeby przywrócić blask sierści. Są 3 słodkie maluszki, około 3 miesięczne. Miłe i mruczące.


f38f86ebc875c86e.jpeg

Po zakończeniu kwarantanny i wyprostowaniu kwestii zdrowotnych będą szukać domów tymczasowych. Na razie - proszą Was o wsparcie!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 174

preloader

Komentarze 6

 
2500 znaków