Na wyprowadzkę
Na wyprowadzkę
Nasi użytkownicy założyli 1 232 075 zrzutek i zebrali 1 366 021 936 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Cześć, jestem 19sto letnim chłopakiem obecnie mieszkającym z moim ojcem. Ma on historię związaną z psychicznym i emocjonalnym znęcaniem się nade mną oraz moim rodzeństwem i mamą. Groził że wyrzuci przez okno mojego kota (mieszkamy na piętrze) i przestanie go karmić kiedy wyjechałem na tydzień, zdając sobie doskonale sprawę z tego jak bardzo przywiązany jestem do mojego kota. Notorycznie kradł ode mnie pieniądze i zmuszał mi je do oddania mu ich krzycząc i grożąc mi jeśli nie chciałem się zgodzić. Ostatnio stwierdził, że przestanie kupować mi jedzenie i poprosiłem moją mamę by jeździła ze mną na zakupy. Oskarżył mnie o manipulację, okłamywanie mamy, to, że przeze mnie widzi go jako jakiegoś zwyrola i że ja nic nie rozumiem przez moją 'chorobę'. O chorobie mówiąc, jestem na spektrum autyzmu. Staram się obecnie o rentę socjalną z racji tego, że nie mogę pracować. Mam także od paru lat duże problemy z moimi nogami co wyklucza pracę fizyczną. W tym roku rozpocznę studia w Warszawie. Myślałem, że przetrwam do czasu aż przyznany zostanie mi pokój w akademiku, ale z każdą chwilą mój tata jest dla mnie coraz gorszy. Czuję, że szczerze nie dam rady dłużej wytrzymać przez co próbuje zrobić w sierpniu awaryjną ewakuację i wyprowadzić się do Warszawy wcześniej wraz z moim kotem. Od małego kociątka nie rozstałem się z nim na krok i oboje jesteśmy bardzo ze sobą związani. Nie potrafiłbym go zostawić, tym bardziej wiedząc że mój tata używałby go do manipulacji mną i jest możliwość że by go naprawdę skrzywdził. Miałem oszczędności ale mój tata zmusił mi do pożyczenia mu ich. Obiecał, że odda w terminie miesiąca, który upłynął dwa tygodnie temu. Wspominanie mu o tym kończy się krzykiem i groźbami. Moja mama mieszka w małym mieszkaniu z trzema innymi osobami i nie jestem w stanie się do niej wprowadzić. Nie mam żadnego wsparcia ze strony mojej rodziny, bo nie chcą być wciągani w problemy związane z moim tatą. Jestem na skraju mojej wytrzymałości psychicznej. Wolałbym zostać w tym domu i wytrzymać do momentu startu roku akademickiego ale nie jestem w stanie. Proszę więc o pomoc mi i Mikusiowi bo nie wiem, co robić dalej.
Dziękuję bardzo przyjaciółce za zrobienie tej zrzutki.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!