Witam wszystkich, 

Zwracam się z prośbą o pomoc w sfinansowaniu dwóch operacji naszego Spajkiego. Problemy z lewym kolanem zaczęły się kiedy miał 2 lata w 2017 roku-zerwał wiązadło krzyżowe. Okazało się już wtedy, że ma liczne zwyrodnienia. Przeszedł pierwszą operację dwiema metodami: za pomocą powięzi szerokiej i odciągu trzeszczkowo-piszczelowego. Rok później zerwał wiązadło w drugiej łapie. Miał kolejną operację,decyzją doktora tylko metodą powięzi szerokiej. Po pół roku Spajki znowu przestał chodzić na prawej łapie.Okazało się,że w stawie kolanowym pojawiły się bakterie.Praktycznie przez kolejne kilka miesięcy był na antybiotyku. Zdecydowaliśmy się na kolejną operację,żeby wzmocnić prawe kolano.W sierpniu 2019 przeprowadzono stabilizację stawu kolanowego metodą zewnątrztorebkową za pomocą odciągu piszczelowo-trzeszczkowego. Już wtedy Pan doktor zaznaczył,że w przypadku nawrotu dolegliwości jedyna możliwość leczenia to stabilizacja stawu kolanowego metodą TTA Rapid. Niestety już w grudniu tego samego roku Spajki znowu zaczął kuleć,okazało się że ma w stawie bakterie. Kolejna antybiotykoterapia. Na początku kwietnia 2020 wszystko zaczęło się od nowa. Skonsultowaliśmy się z innym weterynarzem,który potwierdził, że jedynym sposobem na powrót do pełnej sprawności jest powtórna operacja obu łap-metodą TTA Rapid oraz usunięcie materiału z poprzednich operacji. Jedna operacja to koszt ok 4000 zł. Od trzech lat Spajki nie jest w pełni sprawny, kolana według Pana doktora są niestabilne i powodują cierpienie. Boimy się, że za jakiś czas przestanie całkiem chodzić. Z góry dziękujemy za wszelkie wpłaty, wierzymy,że razem pomożemy Spajkiemu.