Lesiu raz jeszcze potrzebuje Waszej pomocy!
Lesiu raz jeszcze potrzebuje Waszej pomocy!
Nasi użytkownicy założyli 1 260 785 zrzutek i zebrali 1 446 562 579 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
(12.04.25)
Kochani !!!
Niestety, nie mam dobrych wiadomości …
Po pobycie i badaniach w Bohumínie o których pisałam wcześniej, przedstawiono nam dzisiaj szczerze jakie są rokowania.
Z wykonanych badań wynika, że w mózgu coś się zadziało, i to nie tylko wina uszkodzonej zastawki i wodogłowia.
Na obecną chwilę uszkodzona zastawka powinna być usunięta. Operacja bardzo skomplikowana. Koszt to ok. 15 tys. zł.
Następnie przez okres 3 - 6 miesięcy okres rehabilitacji (masaże, ćwiczenia ect.) oraz leczenie stanu zapalnego w komorze przymózgowej, kot leżący, potrzebujący stałej opieki w każdym zakresie. Koszt: nie do przewidzenia.
Po tym czasie, jeżeli wszystkie wyniki i rezonans byłyby w normie, można by rozważyć założenie nowej zastawki. Koszt ok. 10 tys. zł.
Najgorsze - nie mamy żadnej gwarancji, jak każdy z tych etapów może się zakończyć. Jedna z opcji zakłada , że nawet pomimo dobrych wyników i przeprowadzonych operacji Lesiu nigdy nie stanie już na własne łapy ...
Po zrobieniu w ostatnim tygodniu wszystkich badań i dzisiejszej szczerej rozmowie telefonicznej, doradzono nam w klinice, że ze względu na dużo nie do końca przewidywalnych komplikacji przyszedł czas, by dać Lesiowi odpocząć.
Tak też my, z ciężkim sercem uważamy. Tym bardziej, że jego stan uległ drastycznemu pogorszeniu, neurologicznie jest bardzo ciężko…
Były to cztery lata walki, determinacji i wyrzeczeń - zrobiliśmy wszystko co mogliśmy.
Gdyby to była tylko kwestia pieniędzy, można byłoby próbować dalej - ale bez żadnej gwarancji poprawy. Nie chcemy, żeby się męczył.
Lesiu jest teraz z nami, w domu i te chwile, które nam zostały spędzamy razem!
Dziękujemy Wam za wsparcie! Dzięki pomocy wielu ludzi w ciągu ostatnich paru dni, byliśmy w stanie zareagować szybko, zrobić badania, znaleźć dobrego lekarza, dać Lesiowi opiekę na którą zasłużył. Próbowaliśmy dalej walczyć… niestety nie zawsze można.
Piszę to wszystko ze łzami w oczach, bo Lesiu przez te cztery lata wspólnego z nami życia wniósł do naszego domu wiele radości …
Za nasze poświęcenie zawiązane z jego chorobą odwdzięczał się miłością, która zawsze biła z jego oczu …
Dziękujemy WSZYSTKIM, dzięki którym ta walka była możliwa.
Zbiórka będzie jeszcze chwilę trwać, a całą kwotę przeznaczymy na uregulowanie faktur w klinice, w której Lesiu był diagnozowany.
_________________________________
(08.04.25)
Kochani!
W imieniu Lesia bardzo prosimy o pomoc!
Lesiu, kocur rasy Maine Coon, ma 4,5 roku. Cztery lata temu walczył z FIP neurologicznym — dostał wtedy 107 zastrzyków. Dzień po dniu dzielnie znosił i przetrwał całą terapię.
Potem była następna diagnoza: wodogłowie.
Po prawie dwóch latach na lekach, w końcu podjęliśmy decyzję o przeprowadzeniu operacji wstawienia zastawki komorowo-otrzewniowej, która miała miejsce w październiku 2023 r.
Udało się nam to dzięki pomocy wielu dobrych, życzliwych ludzi. To dzięki nim Lesiu dostał szansę na dobre kocie życie.
Od tamtej pory bywało różnie: czasami bardzo dobrze, czasami dopadały nas słabsze momenty. Ale wszystkie dobre chwile, wszystkie skoki na parapety i drapaki, głupawki i gonitwy utwierdzały nas w przekonaniu, że całe poświęcenie, emocje, koszty, wszystko to było tego warte.
Na początku 2024 mieliśmy duży kryzys, myśleliśmy, że pomimo całej walki, stracimy Lesia. Ale jego siła, determinacja i chęć życia postawiły go na nogi. Nie poddał się. I znowu było dobrze. Kolejny rok dobrego życia, chociaż zawsze już na lekach i pod ścisłą kontrolą weterynaryjną.
Niestety, od paru dni jego stan bardzo się pogorszył.
Lesiu przestał chodzić, jego łapki są sztywne, nie ma koordynacji ruchu. Nie chce jeść, trzeba go karmić strzykawką. Nie ma siły iść do kuwety, potrzebuje do tego naszej pomocy. Codziennie razem leżymy — rozmawiam z nim, mówię, że się nie poddam.
Cały czas, razem, dawaliśmy radę. Tyle już przetrwaliśmy, nie ma mowy o poddaniu się teraz.
Dziś za nami wizyta w Czechach. Wszystko wskazuje na to, że zastawka działa nieprawidłowo. Dlatego Lesia czeka dalsze leczenie. Prosimy więc raz jeszcze o Wasze wsparcie i pomoc. Spojrzenie Lesia utwierdza mnie w przekonaniu, że on chce żyć i walczyć, więc będziemy walczyć wraz z nim.
Prosimy o wsparcie, za które z góry serdecznie dziękujemy!
____________
Jeżeli chcesz pomóc, a nie możesz wpłacić na zrzutka.pl, rozważ proszę wpłacanie za pomocą PayPal na konto o adresie mailowym: [email protected]
Całość wpłat będzie przekazana na pokrycie kosztów leczenia.
Z całego serce dziękujemy!
ENG
If you want to help, and you can't donate to zrzutka.pl, please consider paying via PayPal to the account with the following e-mail address: [email protected]
All payments will be transferred to cover the cost of treatment.
Thank you with all our hearts!

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.