id: 4y9ph6

Dla samotnego taty i 1,5 rocznej Karinki w trudnej sytuacji

Dla samotnego taty i 1,5 rocznej Karinki w trudnej sytuacji

Nasi użytkownicy założyli 1 226 485 zrzutek i zebrali 1 348 926 769 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Aktualności1


  • 0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Witam serdecznie.

Nazywam się Natalia Borowiecka i jestem mieszkanką Bielska-Białej.

Zwracam się z ogromną prośbą do osób, które mogą wesprzeć zrzutkę, którą założyłam dla samotnie  wychowującego ojca 1,5-rocznej dziewczynki Kariny. Są w ciężkiej sytuacji życiowej.


Na jednej z Bielskich grup zobaczyłam apel o pomoc. Podczas  oglądania materiału osobą w potrzebie okazał się mój kolega ze szkolnej ławki.


Waldek od kilku miesięcy sam sprawuje opiekę nad 1,5 roczną Karinką. Mama Karinki widziała się z nią ostatni raz 6-grudnia -tak relacjonuje tata. Mieszka wraz z córką w wynajętym mieszkaniu, które muszą opuścić do 

24 marca!


Tata dziecka do końca lutego przebywał na l4, które się skończyło i w chwili obecnej jest bez pracy-opiekując się małą córką, gdyż nie ma się nim kto zająć. Rodzice Waldka nie żyją, przyjaciele mogą się zaopiekować w sytuacjach awaryjnych, lecz nie jest to opieka stała .


Po obejrzeniu apelu, postanowiłam się z nim skontaktować i spotkać . Sytuacja w której się znalazł jest naprawdę ciężka. Poprosiłam go o możliwość weryfikacji tego co się działo i dzieje w jego życiu, bez problemu się zgodził . Po kontakcie z osobami oraz instytucjami które zajmowały i zajmują się sytuacją Waldka, wszystko to o czym mi opowiedział potwierdziło się.


Brak pomocy przy opiece nad dzieckiem na ten moment, brak pracy, brak mieszkania-ta mieszanka sprawia, że sytuacja wydaje się być bez wyjścia.


Zawsze jednak pozostaje wiara w dobro i dobrych ludzi .


Dlatego proszę z całego serca, pomóżmy wspólnie stanąć ojcu na nogi, aby mógł zapewnić byt tej małej, uroczej księżniczce, która jest bardzo grzeczną i związaną z tatą dziewczynką. Ze swojej strony chcę i zobowiązałam się również prywatnie pomóc materialnie.


Pojawiła się już wizja żłobka, szukamy małego mieszkania i pracy .  Wynajmiemy małe mieszkanie i od razu zostanie złożony wniosek do adm z prośbą o mieszkanie socjalne, jestem w kontakcie z asystentem rodziny i wierzę, że za jakiś czas to się uda.

Waldek-tata chce podjąć prace od zaraz jak tylko będzie to możliwe czyli od 

6 kwietnia

. Jest osobą wolną od nałogów i marzy o tym, aby zapewnić swojej córeczce godziwy byt.

Zajmuje się nią bardzo dobrze, co mogłam sama zobaczyć oraz potwierdzają to osoby oraz instytucje.  Wszystkie te czynniki, a jest ich sporo, które sprawiły, że sytuacja stała się tak zawiła nie są spowodowane z przyczyn jakichś zaniedbań ojca. W pewnym momencie nagle jedna sytuacja pociągając drugą sprawiła, że ciężko z tego wszystkiego się jest wydostać.

Poznając w pełni historię i każdy szczegół, ciężko mi było uwierzyć że tak dużo niedobrego  spada na jedną osobę. Trzeba by było wielu stron, aby opisać wszystko …….


Podjęłam się zadania aby im pomóc,aby to 

wszystko co się wydarzyło, nie sprawiło, że kiedyś mogliby zostać rozdzieleni tylko dlatego, że na chwile los się od nich odwrócił .


Zapewniam,że zweryfikowałam w możliwy dla mnie sposób sytuację Waldka i wszystkie osoby oraz instytucje z którymi miałam kontakt  potwierdzają, że tata naprawdę potrzebuje tej pomocy i ze jest „wart” naszego zaufania.


Zrobiłam rekonesans potrzeb, są pewne zaległości które są naprawdę usprawiedliwione i nie wynikają z niechęci ale z niemożności w danej sytuacji . Opłacał wszystko można powiedzieć regularnie,ale nie w pełnej kwocie gdyż pieniądze,które otrzymywał z l4 ok 1400-1600zl plus 500plus w niektórych miesiącach nie starczały aby opłacić zobowiązania. Jest pilna potrzeba najmu na jakiś okres malutkiego mieszkania lub pokoju oraz codzienne funkcjonowanie na pierwszy okres czasu.


Tata niedługo otrzyma alimenty od mamy dziecka w wysokich 350 zł,które niedawno zostały zasądzone.


Ze swojej strony zobowiązuje się koordynować całość zbiórki, każdy wydany grosz będzie udokumentowany. Wszystkie rachunki będą do potwierdzenia i wglądu u mnie w Bielsku lub on-line.


Więcej informacji o sytuacji tego samotnego taty można zobaczyć na grupie „Bielszczanki” na której na filmie wideo opowiada o sobie.


Link do profilu na którym jest film opowiadający o sytuacji rodziny.    

https://www.facebook.com/100001747152457/posts/4850080041726853/?d=n




Z całego serca dziękuję wszystkim darczyńcom ❤️



Natalia Borowiecka

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 197

preloader

Komentarze 2

 
2500 znaków