Rok temu kupiliśmy nasz wymarzony dom. Wczoraj nasze marzenia poszly z dymem... Ktoś spalił nasz dom. Dzięki czuwajacej opatrznosci i naszej małej 5-miesiecznej Tigrze, nikomu nic się nie stało, ale dom jest w opłakanym stanie. Spłonął cały dach, garaż, samochód, instalacja elektryczna, okna, drzwi. Szczęśliwie zachowały się nasze ubrania i najpotrzebniejsze rzeczy, które w tej chwili pozwalają nam w miarę normalnie funkcjonować. Ponieważ dom pochłonął oszczędności całego naszego życia zwracamy się do Was o pomoc w organizacji funduszy na remont. Musimy od zera odbudować dach, wstawić okna, drzwi, zedrzec ściany, poprowadzić nowe instalacje. Więcej informacji o samym zdarzeniu znajdziecie tutaj: https://www.facebook.com/218473181571533/posts/2148460131906152/ Zazwyczaj to my pomagamy, ale jesteśmy obecnie w sytuacji, która znacznie przerasta nasze możliwości. Pomóżcie nam wrócić do normalnego życia