Walczę o życie dla moich dzieci. Potrzebuję Waszego wsparcia.

Mam na imię Sylwia. Mam 49 lat. Jestem mamą dwóch cudownych nastolatków i nauczycielką z powołania. Od 4 lat walczę z chorobą nowotworową.

Przeszłam operację i radioterapię, wróciłam do pracy, do dzieci – tych w domu i tych w szkole. To był mój cel wrócić do normalności, do ludzi, do życia. Bardzo za tym tęskniłam. Praca z uczniami zawsze była moja pasją – dawała mi sens, siłę i radość.

Niestety po dwóch latach choroba powróciła. Z nową siłą, z brutalną bezwzględnością. Chemioterapia nie przyniosła oczekiwanych efektów. Obecnie jestem w trakcie leczenia nową, nierefundowaną terapią. To moja szansa. Ale cena za tę szansę jest ogromna - znacznie przewyższa moje możliwości i mojej rodziny.

Jestem mamą i tak bardzo chcę być obok moich dzieci. Widzieć jak dorastają , wspierać je, przytulać, cieszyć się każdą chwilą. Chcę wrócić do szkoły, do moich uczniów. Tęsknię za nimi codziennie.

Dlatego proszę o pomoc, o każdą złotówkę i każde udostępnienie. Wiem, że nie jestem sama i że dobro wraca.

Z całego serca dziękuję każdemu, kto zdecyduje się mnie wesprzeć.