Hej wszystkim ! Proszę o pomoc.

Znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji, z której nie mogę się wyplątać. Mianowicie chodzi o pożyczkę, którą kiedyś wzięłam i nie udało mi się do tej pory jej spłacić. Za jedną pożyczką szła druga na jej spłatę, a co za tym idzie dług zamiast maleć tylko wzrastał, mimo iż spłacałam je powoli. Niestety straciłam pracę, mieszkam sama przez co jest mi jeszcze ciężej, a muszę się jakoś utrzymać (wynajem mieszkania, wyżywienie etc.)Niestety są to chwilówki, dlatego mam bardzo mało czasu na ich spłatę. Jedna z firm pozwała mnie już o zwrot pieniędzy, ale nie mam na spłatę, dlatego bardzo się boje co będzie dalej. Dlatego zdecydowałam się założyć zrzutkę. Wiem, że wszystkim jest teraz ciężko, nigdy nie prosiłabym o to, ale jestem w totalnym dołku i nie wiem co zrobić. To totalna pętla. Jestem już tym wszystkim wyczerpana psychicznie i nie mam pojęcia do kogo zwrócić się o pomoc. Windykacja straszy i nęka codziennie telefonami, nie mam już sił. Jeżeli uda mi się uzbierać chociaż tę kwotę, to będę bardzo wdzięczna, gdyż bardzo mi to pomoże, a niestety nie jest cały dług jaki mam spłacić. Będę prze ogromnie wdzięczna za każdą złotówkę ;)