Na rehabilitację Madzi
Na rehabilitację Madzi
Nasi użytkownicy założyli 1 223 964 zrzutki i zebrali 1 342 893 051 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Jestem już po intensywnym turnusie rehabilitacyjnym mama zapisała mnie na następny, który zacznie się 31.10. 22. Będę korzystać z turnusów co 3 miesiące, żeby spróbować usiąść samodzielnie zanim skończę 2lata. Proszę o wsparcie ❤️
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Cześć poznajmy się
Jestem Magdalena dla przyjaciół Madzia
Urodziłam się z Zespołem Downa, moi rodzice myśleli, że to wyrok, ale nie załamali się tylko postanowili, że postarają się abym była jak najbardziej samodzielna.
Moje życie od początku toczyło się inaczej niż innych niemowląt, ze względu na obniżone napięcie i asymetrię potrzebowałam codziennej rehabilitacji i dużej ilości wizyt u różnych specjalistów, którzy sprawdzali czy ze mną wszystko w porządku.
Rozwijałam się wolniej niż moi rówieśnicy, ale radziłam sobie całkiem dobrze.
Horror zaczął się gdy skończyłam 6 miesięcy, coś dziwnego zaczęło się dziać z moim ciałem i nie panowałam nad nim, mama z tatą bardzo się wystraszyli i zawieźli mnie prosto do szpitala, gdzie usłyszeli kolejna diagnozę Zespół Westa - padaczka dziecięca, jak się potem okazało lekooporna.
Początkowo leki dzialaly, ale radość moich rodziców nie trwała długo... Napady padaczki powróciły po krótkim czasie ze zdwojoną siłą i pokazały wszystkie swoje najgorsze oblicza.
Napady pojawiały się często, leki nie działały musiałam wrócić do szpitala, przyplątały się ciężkie infekcje a mój stan cofnął się do poziomu noworodka, leżałam bezwładna a świat dookoła w ogóle mnie nie interesował, straciłam chęci do odzywania się i szukania rodziców wzrokiem.
Jestem teraz na specjalnej diecie, żeby napadów było mniej. Udaje mi się, z powrotem uśmiechać i odzywać się do rodziców i rodzenstwa, nie mam jednak jeszcze sił żeby utrzymać głowę czy przekręcić się z boku na bok, moim marzeniem na chwilę obecną nie do osiągnięcia jest usiąść samodzielnie.
Potrzebuję Waszej pomocy.
Moja mama założyła tą zbiórkę żeby zabrać mnie na turnus rehabilitacyjny i na dodatkowe godziny u rehabilitantów. Żebym mogła jak najszybciej wrócić do tego co osiągnęłam z ich pomocą zanim w moje życie wkroczyła padaczka.
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Dla Madzi
Życzę dużo zdrowia i siły