PROSZĘ O POMOC DLA MNIE I MOJEGO KOCHANEGO SYNA.
PROSZĘ O POMOC DLA MNIE I MOJEGO KOCHANEGO SYNA.
Nasi użytkownicy założyli 1 262 838 zrzutek i zebrali 1 450 905 391 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Dziękuję za wpłaty, za Wasze serca pełne empatii ♥️♥️♥️.
Z rozmów ze znajomymi wnioskuję, że może nie każdy dobrze rozumie sens zbiórki????
Odebrany mi synek nie został umieszczony w rodzinie zastępczej lecz mieszka u opiekunów prawnych, którzy nie mają kwalifikacji, nie przeszli odpowiednich szkoleń. Moje dziecko i jego opiekunowie nie są objęci wsparciem i monitoringiem psychologicznym i pedagogicznym, jaki miałby miejsce gdyby dziecko było w systemie pieczy zastępczej. Trudno więc zapobiegać ogromnym nieprawidłowościom jakie dzieją się w kontaktach dziecka ze mną.
Główną i decydującą rolę odgrywa tu Sąd.
Dlatego tak ważne jest rzetelne prowadzenie sprawy od strony prawnej. Konieczne są środki na adwokata. Proszę o dalsze udostępnianie zrzutki za co z góry Wam serdecznie dziękuję. ♥️♥️♥️.
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.
Opis zrzutki
Mój ośmioletni syn jest od ponad czterech lat pod opieką prawną ciotki i wuja. Mieszka u nich.
Popełniłam błędy dlatego moje dziecko zostało mi odebrane. Jednak ponad trzy lata temu odmieniłam diametralnie swoje życie i staram się intensywnie o odzyskanie syna i uratowanie z nim więzi.
Syn jest całkowicie poza systemem pieczy zastępczej.
Prawie zupełnie jest pozbawiony spotkań ze swoją siostrą, ciocią, dziadkiem, z całą rodziną z mojej strony.
Ja natomiast widuję syna zaledwie 3 godziny dwa razy w miesiącu, w miejscu neutralnym w asyście wolontariuszki bez możliwości wyjścia na zewnątrz.
Siostra widuje się z braciszkiem raz w miesiącu 2 godziny w jego miejscu zamieszkania.
Wychowywałam syna do czwartego roku życia. Był dzieckiem otwartym, wesołym, spontanicznym, odważnym. Obecnie to się zmienia. Od kiedy przebywa u opiekunów jest coraz bardziej zahamowany, spięty, czujny. Wyraźnie widzę, że jest coraz bardziej przestraszony.
Nasza więź z synkiem jest prawie zniszczona. Dziecko odmawia rozmów telefonicznych przyznanych przez Sąd - raz w tygodniu 30 min, które były na początku w miarę prawidłowe. Zaczyna odmawiać również spotkań ze mną, z siostrą i babcią.
Mam mieszkanie własnościowe, na syna czeka oddzielny pokój - kompletnie urządzony i wyposażony. Płacę na dziecko polubowne alimenty, dbam o spotkania.
Od dawna pracuję nad sobą, pod kierunkiem terapeuty i dyplomowanego trenera komunikacji empatycznej,którzy wystawiają mi dobre opinie.
Mogę i chcę odzyskać syna. Wierzę, że się to uda.
PROSZĘ WAS O DROBNE WPŁATY NA POMOC PRAWNĄ,
ponieważ nie mam środków finansowych. Obecnie oczekuję na komisję kwalifikującą do przyznania mi zasiłku rehabilitacyjnego. Jestem po operacji kręgosłupa i posiadam całkowitą niezdolność do pracy oraz umiarkowany stopień niepełnosprawności.
Dziękuję za już uzyskane wsparcie finansowe a także psychiczne i moralne.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj ile osób odwiedziło i wsparło tę zrzutkę z twojego polecenia! Dowiedz się więcej.
Jesteście kochani. Bardzo dziękuję. Mam nadzieję że mój synek będzie mógł odwiedzić mnie w domu. Sprawa 28 lipiec. ♥️♥️♥️
Waldemar Leśniewski serdecznie dziękuję i pozdrawiam
Przez pomyłkę usunęłam jeden komentarz bardzo przepraszam. Tak odslonilam wszystkie karty i nie poddam się bo walczę o swojego synka ♥️🌹
Dziękuję serdecznie za pomoc ♥️♥️♥️