id: 53fzgx

PROSZĘ O POMOC DLA MNIE I MOJEGO KOCHANEGO SYNA.

PROSZĘ O POMOC DLA MNIE I MOJEGO KOCHANEGO SYNA.

Nasi użytkownicy założyli 1 262 838 zrzutek i zebrali 1 450 905 391 zł

A ty na co dziś zbierasz?
Załóż zrzutkę

Aktualności2

  • Dziękuję za wpłaty, za Wasze serca pełne empatii ♥️♥️♥️.

    Z rozmów ze znajomymi wnioskuję, że może nie każdy dobrze rozumie sens zbiórki????

    Odebrany mi synek nie został umieszczony w rodzinie zastępczej lecz mieszka u opiekunów prawnych, którzy nie mają kwalifikacji, nie przeszli odpowiednich szkoleń. Moje dziecko i jego opiekunowie nie są objęci wsparciem i monitoringiem psychologicznym i pedagogicznym, jaki miałby miejsce gdyby dziecko było w systemie pieczy zastępczej. Trudno więc zapobiegać ogromnym nieprawidłowościom jakie dzieją się w kontaktach dziecka ze mną.

    Główną i decydującą rolę odgrywa tu Sąd.

    Dlatego tak ważne jest rzetelne prowadzenie sprawy od strony prawnej. Konieczne są środki na adwokata. Proszę o dalsze udostępnianie zrzutki za co z góry Wam serdecznie dziękuję. ♥️♥️♥️.

    0Komentarzy
     
    2500 znaków

    Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!

    Czytaj więcej
Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.

Dodawaj aktualności i informuj wspierających o postępach akcji.
To zwiększy wiarygodność Twojej zrzutki i zaangażowanie darczyńców.

Opis zrzutki

Mój ośmioletni syn jest od ponad czterech lat pod opieką prawną ciotki i wuja. Mieszka u nich.


Popełniłam błędy dlatego moje dziecko zostało mi odebrane. Jednak ponad trzy lata temu odmieniłam diametralnie swoje życie i staram się intensywnie o odzyskanie syna i uratowanie z nim więzi.


Syn jest całkowicie poza systemem pieczy zastępczej.

Prawie zupełnie jest pozbawiony spotkań ze swoją siostrą, ciocią, dziadkiem, z całą rodziną z mojej strony. 

Ja natomiast widuję syna zaledwie 3 godziny dwa razy w miesiącu, w miejscu neutralnym w asyście wolontariuszki bez możliwości wyjścia na zewnątrz.

Siostra widuje się z braciszkiem raz w miesiącu 2 godziny w jego miejscu zamieszkania.

Wychowywałam syna do czwartego roku życia. Był dzieckiem otwartym, wesołym, spontanicznym, odważnym. Obecnie to się zmienia. Od kiedy przebywa u opiekunów jest coraz bardziej zahamowany, spięty, czujny. Wyraźnie widzę, że jest coraz bardziej przestraszony.

Nasza więź z synkiem jest prawie zniszczona. Dziecko odmawia rozmów telefonicznych przyznanych przez Sąd - raz w tygodniu 30 min, które były na początku w miarę prawidłowe. Zaczyna odmawiać również spotkań ze mną, z siostrą i babcią.


Mam mieszkanie własnościowe, na syna czeka oddzielny pokój - kompletnie urządzony i wyposażony. Płacę na dziecko polubowne alimenty, dbam o spotkania.

Od dawna pracuję nad sobą, pod kierunkiem terapeuty i dyplomowanego trenera komunikacji empatycznej,którzy wystawiają mi dobre opinie.


Mogę i chcę odzyskać syna. Wierzę, że się to uda.


PROSZĘ WAS O DROBNE WPŁATY NA POMOC PRAWNĄ,

ponieważ nie mam środków finansowych. Obecnie oczekuję na komisję kwalifikującą do przyznania mi zasiłku rehabilitacyjnego. Jestem po operacji kręgosłupa i posiadam całkowitą niezdolność do pracy oraz umiarkowany stopień niepełnosprawności.

Dziękuję za już uzyskane wsparcie finansowe a także psychiczne i moralne.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Download apps
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!
Pobierz aplikację mobilną Zrzutka.pl i zbieraj na swój cel gdziekolwiek jesteś!

Komentarze 4

 
2500 znaków