id: 53xhvm

Leczenie Rockiego

Leczenie Rockiego

Wpłaty nieaktywne - wymagane działanie Organizatora zrzutki. Jeśli jesteś Organizatorem - zaloguj się i podejmij wymagane działania.

Nasi użytkownicy założyli 1 158 006 zrzutek i zebrali 1 202 912 249 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Od tygodnia walczymy o życie Naszego psiaka.... Rocky po sylwestrze ostro wymiotował ( 2 styczeń) a pani weterynarz powiedziała ze to zatrucie i dawała mu leki anty wymiotne i antybiotyk bez zrobienia żadnych badań pomimo tego, że mówiłem, że pies zjadł kości i może jakaś mu się wbiła w jelito bądź żołądek.... w piątek z pyska zaczęła mu lecieć żółć oczywiście niezwłocznie zgłosiłem to Pani weterynarz, która nie przejęła się tym wcale więc pomyślalem, że po ostrym zatruciu może tak być. Od 2 stycznia byłem z pieskiem codziennie u weterynarza i każda wizyta kończyła się w 3 minuty i polegała tylko na podaniu 2 zastrzyków, zero badań... jedynie temperatura... W niedziele piesek już był w stanie krytycznym... Kolega zawiózł go do trójmiejskiej kliniki, która jest otwarta 24h okazało się ze połknął piłeczkę kauczukową i utknęła mu w jelicie cienkim.... Natychmiast go operowano... Wczoraj tj. 9.02.19r. ze względów finansowych musiałem go wypisać na żądanie ponieważ każdy dzień tam kosztował min 300zł .... Rachunek dostałem na 4 tysiące a pies nadal wymaga kroplówek, antybiotyków i może będzie konieczna kolejna operacja w najbliższych dniach. Piesek jest słaby, nie je... jego stan i wyniki krwi są złe. Dlatego muszę uzbierać te pieniążki jak najszybciej, bo w najgorszym wypadku będę musiał przerwać leczenie a to oznacza jedno.... :( Jeśli operacja jednak nie będzie konieczna a koszty będą mniejsze niż chce uzbierać to przeleje je na inny szczytny cel... proszę pomóżcie Mi i Rockiemu, każda złotówka się liczy.

Dzisiejsza wizyta u weterynarza, podano Rockiemu 2 kroplówki, antybiotyki oraz założono wkłucie w prawą łapke.

Lekarz zrobił także badanie usg... Jest nadzieja, że wszystko dobrze się skończy... to ta dobra opcja... jest też druga strona.... na badaniu było widać ciemną plamę, którą weterynarz dokładnie badał i był bardzo ostrożny w dobieraniu słów... Jest opcja, że gromadzi się płyn w środku bądź nawet treści pokarmowe. Czyli bardzo źle... czyli może być potrzebna na dniach znacznie większa kwota niż dzięki Państwu udało się uzbierać. Najgorsze jest to ze kolejna operacja nie daje gwarancji, że będzie dobrze i w tym najczarniejszym scenariuszu pieska będzie trzeba uspać.

Jeszcze raz dziękujemy za wpłaty Wszystkim i proszę wpłacajcie dalej bo sytuacja może się rozwinąć w każdej chwili - czyli ten czarny scenariusz.... i koszty będą znacznie wyższe niż za pierwszym razem :( za chwilę wrzucę także fakturę z kliniki z tej operacji która ... i tylko dzięki pożyczonym pieniążkom od znajomych mogła ona się odbyć bo nie posiadałem takiej gotówki.... ale nie było czasu, trzeba było działać bo pieska już pewnie by nie było wsród Nas. Także Rocky walczy dalej a My z Nim.... nie damy mu tak łatwo odejść!!!

Tak jak napisałem wcześniej pokazuje do wglądu fakturę za operacje... dodam ze kosztów jest więcej i stale rosną... :( Jesteśmy naprawdę pod ogromnym wrażeniem Państwa chęci niesienia pomocy.

a to mój pierwszy posiłek :) ( zalecony przez weterynarza ) :) - ważne, że od wczoraj nie wymiotuje :)

11.01.19r. - dziś taka niemiła niespodzianka- ale na szczeście to nic groźnego, niby wina szycia.... i bedzie tak leciało do momentu zagojenia.

a tak wyglądam :P - 11.01.19r. - byliśmy dzis znowu na kroplówkach i antybiotykach.... wykonaliśmy dwa badania usg u różnych weterynarzy żeby miec 100 procent pewności, że wszystko jest ok.... i póki co nie ma powodów do obaw :) jest ok :) - dziś wdrażamy do jedzonka karme royal canin gastro .... powoli małymi kroczkami do przodu :)

Chcieliśmy jeszcze raz Serdecznie podziękować Wszystkim pomagającym... dzięki Wam stać Nas na leczenie Naszego psiaka i wykonywanie dodatkowych badań w celu zapewnienia dalszego poprawnego procesu leczenia. Udało Nam się także spłacić część zobowiązań u znajomych, którzy pożyczyli Nam pieniądze na operacje. Bez Was to by się nie udało :) ... Leczenie nadal trwa....

A takie dostalem wdzianko :p

12.01.19r. - dzisiejsza wizyta u weterynarza.... poszła ostatnia kroplówka... i standardowo kolejne antybiotyki :)

Czuje się coraz lepiej jak widać :) , dziś poszła pierwsza kupa :P - nawet nie wiedziałem, że będę się tak cieszyć z tego :P ,jutro kolejna wizyta u weterynarza na kolejne zastrzyki i badania... z rany dalej leci....

13.01.19r. - Rocky czuje sie coraz lepiej... W nocy nawet pilnuje najmlodszego czlonka Rodziny :) ... Powoli wszystko wraca do normy. Dzisiejsza wizyta u weterynarza polegala na zmianie podawanego antybiotyku... Jutro powtorka... Z rany nadal sie sączy. Dziekujemy za wsparcie :)

14.01 - dziś zostały podane ostatnie antybiotyki w zastrzykach.... przechodzimy na tabletki ( enroxil ) przez 6 dni... do piątku jak nie przestanie się sączyć z rany to wizyta kontrolna i powrót do silnych antybiotyków .... ogólnie Rocky czuje się coraz lepiej... ciągle głodny :P ale niestety tak już musi być na tej karmie weterynaryjnej porcje dzienna dzielimy na 7 małych.... Dziękujemy serdecznie za pomoc.... bez Was to by się nie udało :*:* :) jeśli coś się zmieni w stanie zdrowia Rockiego to napisze odrazu na zrzutkę lub dodam w komentarzu na fejsie . Ogólny koszt leczenia wyniesie prawie 5 tysięcy złotych.... ale to będę wiedział po zakończonym leczeniu....

17.01.19r. - Dzisiejsza wizyta u weterynarza .... kolejne szwy puściły :( trzeba było szyć ... zostały założone 3 szwy i antybiotyk domiejscowo w środek rany. Wizyta kontrolna w poniedziałek... Jeszcze raz Dziękujemy Wszystkim za pomoc :) Dzięki Wam stać Nas na to Wszystko :)

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Pierwsza na świecie karta do przyjmowania wpłat. Karta Wpłatnicza.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 137

preloader

Komentarze 33

 
2500 znaków