id: 53ystd

Ambulans XXL (autobus) + namiot na granicę - Punkt Medyczny w kolejce uchodźców

Ambulans XXL (autobus) + namiot na granicę - Punkt Medyczny w kolejce uchodźców

Nasi użytkownicy założyli 1 151 286 zrzutek i zebrali 1 196 368 342 zł

A ty na co dziś zbierasz?

Opis zrzutki

Jest taka akcja, żebyś dał/dała piątaka.

Albo dychę, dwie, względnie tysiąc.

Na ambulans.

Ambulans pojedzie do Ukrainy i już tam zostanie.


AKTUALIZACJA


Drodzy Ofiarodawcy!

Marzyliśmy o małym ambulansie, a dzięki ogromnemu wsparciu ze strony lokalnego przedsiębiorcy w postaci autobusu (zakupiony w bardzo niskiej cenie) ambulans będzie w wersji XXL! W nowej wersji ambulansu znajdą się aż dwa stanowiska udzielania pomocy medycznej, do tego przewijak dla matek z małymi dziećmi, ogrzewalnia, stanowisko przygotowania ciepłego poczęstunku dla uchodźców (herbata, zupa) oraz zaplecze socjalne dla obsługi. Na wyposażeniu będzie agregat i zbiorniki z wodą - będzie samowystarczalny i będzie mógł udzielać pomocy w miejscu, gdzie aktualnie będzie ona najbardziej potrzebna.

Ta formuła jest jeszcze bardziej dopasowana do potrzeb jakie wynikają z kryzysu humanitarnego na granicy.


Nawiązaliśmy kontakt z organizacją pozarządową działającą na terenie Ukrainy - mają wolontariuszy i medyków, którzy mogą działać po stronie ukraińskiej. 


Dodajemy nowe zdjęcia - zobaczcie jak będzie wyglądać nowa wizja ambulansu-autobusu.


ye0478a6e25d5cc6.jpeg


Jeśli ktoś z Ofiarodawców wpłacających wcześniej (gdy planowaliśmy zakup zwykłego, małego ambulansu) nie chce wspierać projektu ambulansu w wersji XXL prosimy o kontakt - dokonamy zwrotu wpłaconej kwoty.



Pierwotny wpis (sytuacja przed zdobyciem autobusu, który modyfikujemy na ambulans):

Jeśli w momencie uzbierania zrzutki będzie taka potrzeba - ambulans zostanie wysłany na granicę. Jeśli to tylko będzie możliwe - na ukraińską stronę granicy. To co się tam dzieje jest dla nas, siedzących na kanapie w ciepłym domu, niewyobrażalne. Uchodźcy wojenni czekają w kolejce po trzy – cztery doby. Czasem dłużej. Pod gołym niebem, na mrozie, czasem w deszczu. W ZDECYDOWANEJ większości to mamy z dziećmi. Dzieci są w każdym wieku – od takich, które pojawiły się na świecie kilka dni temu, po te, które powinny właśnie siedzieć w szkole i myśleć o tym, jakie studia wybiorą. Mamy są dzielne, ale megazmęczone. Wiedzą, że nie mogą się poddać, więc walczą o bezpieczeństwo i przyszłość – swoich dzieci i swoje. I czekają. Powtórzmy: czekają pod gołym niebem, na mrozie, czasem w deszczu. A co się dzieje, kiedy przychodzi mroźna noc? Przytulasz dzieci i dajesz im tyle ciepła ile tylko możesz. To nic, że rozwija ci się zapalenie płuc. Dzieci są najważniejsze. Więc czekasz.


Na granicy są już medycy z Piły. Są też studenci ratownictwa medycznego z Akademii Nauk Stosowanych w Pile. Wspaniali młodzi ludzie, którzy uczą się ratować życie. Zgłosili się sami. W chwili obecnej udzielają pomocy korzystając ze zwykłego busa. Ambulans w połączeniu z ogrzewanym namiotem pozwoli na zapewnienie bezpieczniejszych warunków pracy.


Od uchodźców, którzy są już w Polsce, a których zawieźliśmy do nowych domów w Warszawie, Poznaniu, Pile i innych miejscowościach, usłyszeliśmy straszne historie. Trudno owijać w bawełnę: ludzie w tej kolejce umierają. Z wychłodzenia, z braku leków, z braku pomocy medycznej… Pomoc medyczna to właśnie to, co chcemy im zapewnić przynajmniej w podstawowym zakresie.


Patrol medyczny medyków i studentów ANS w Pile pozostanie na granicy tak długo, jak będzie to niezbędne: do czasu rozładowania tej strasznej kolejki lub kiedy stanie się to niebezpieczne.


Studenci ratownictwa medycznego z ANS wrócą do Piły. Pomyślcie jakich wspaniałych ratowników będziemy mieć na miejscu! Z takim doświadczeniem, i z taką siłą, będą wspaniałym wsparciem naszej lokalnej społeczności.


A karetka… Karetka już nie wróci. Na stałe zostanie w Ukrainie. Kiedy kolejka uchodźców po ukraińskiej stronie zostanie rozładowana, karetkę przekażemy ukraińskiemu pogotowiu, szpitalowi, organizacji medycznej – generalnie ratownikom. Będzie służyć ukraińskim ratownikom w czasie wojny i po jej zakończeniu!


Dlatego prosimy Cię o pięć złotych. Albo pięćdziesiąt, albo pięćset. Ile możesz. Sprawa jest pilna, bo ludzie na granicy potrzebują pomocy teraz! Medycy czekają tam na wsparcie w postaci ambulansu i namiotu z ogrzewaniem.


Wpłaty można także realizować bezpośrednio na konto fundacji – 100% wpłat dokonanych bezpośrednio na konto bankowe fundacji, zostanie przekazanych na zakup karetki:


Fundacja Mewa

64-920 Piła, ul. Medyczna 34/biuro

NBS Białośliwie nr 47 8937 0007 0002 3722 2000 0010

z dopiskiem: karetka dla Ukrainy


SWIFT: GBWCPLPP

IBAN: PL 47 8937 0007 0002 3722 2000 0010


Bardzo prosimy o pomoc i wsparcie.


Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.

Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Pierwsza na świecie Karta Wpłatnicza. Przyjmuj wpłaty gdziekolwiek jesteś.
Dowiedz się więcej

Wpłaty 123

preloader

Komentarze 2

 
2500 znaków