Maluch został hospitalizowany, walczymy!!! 

Dzidziuś ma ok.4,5 miesiąca, waży 4500g i jest bardzo niedożywiony .Otrzymał  podstawową opiekę wetrynaryjną (tabletki na pasożyty, odkleszczanie, środki przeciwbólowe i rozkurczowe). W jego kale znajdowała się treść  z obornika,a samo USG pokazało, że jego mały żołądeczek jest zapchany podobną treścią 😭Maleństwo samotne,ratowało się jak mogło szukając pożywienia.

📣📣 

Dziś Masterek miał jechać do swojego nowego domku, gdzie czekała na niego szczęśliwa rodzina 🥺. Pan Michał wręcz nie mógł się doczekać wyjścia z pracy, by skompletować wyprawkę dla swojego malucha. Całe szczęście, że maluch został zabezpieczony i zaopiekowany, że już pierwszego dnia, została mu udzielona opieka weterynaryjna!!! Już dziś umierał by w męczarniach! 

Był tak zakleszczony, że podczas diagnozy byliśmy świadomi, że mogą pojawić się komplikacje, tak też się stało😞, w trybie natychmiastowym po wizycie w Naszej Łęczyckiej klinice udaliśmy się do kliniki Lancet w Łodzi. Rokowania są ostrożne, jednak trzeba być gotowym na wszytko! 

Kwoty leczenia przekraczają Nasze oczekiwania i możliwości, robimy wszytko by mu pomóc. Jeśli ktokolwiek chciałby dołożyć choć najdrobniejszą cegiełkę do leczenia i ratowania psiego dziecka będziemy wdzięczni! 

Master czekamy na Ciebie maluchu! 🥺❤️🏠