-Przywróć mi mobilność-

Drodzy Przyjaciele i ludzie o dobrym sercu,

Mam na imię Agnieszka, zbieram sama dla siebie, na leczenie - operację stóp. Zawsze starałam się radzić sobie sama ale dziś nie mam innego wyjścia i choć sama robię, co mogę, to potrzebuję Waszej pomocy.

Wydarzenia, które doprowadziły mnie do zorganizowania tej zbiórki związane są z powikłaniami po wypadku z 10.09.2018 Od urodzenia mam wady wrodzone stóp - leczone w dzieciństwie ale to mi nie przeszkadzało w życiu, pracowałam, byłam niezależna, podróżowałam, pomagałam innym. W wyniku wypadku, moje ustabilizowane życie legło w gruzy, doznałam skręcenia i naderwania więzadeł w prawej nodze. Dzięki intensywnemu prywatnemu leczeniu i rehabilitacji jakiego podjęłam się, z pozycji leżącej postawiło mnie na nogi ale podczas chodzenia cały czas nasilają się u mnie cechy deformacji stopy, mam ograniczenie zakresu ruchu w stawie skokowym. W dalszym ciągu występuje obrzęk w tkance podskórnej oraz kostce bocznej i przyśrodkowej, to prowadzi do silnego bólu, który utrudnia mi normalne codzienne funkcjonowanie. Liczne rehabilitacje, fizykoterapie bez trwałej poprawy. Każdego dnia od wypadku walczę o siebie dla przyjaciół, rodziny i swojej mamy, która niestety od kilku dni patrzy na mnie już z góry a której marzeniem było abym wróciła do pełni zdrowia, podjęła pracę, była niezależna i zaczęła cieszyć życiem jak przed wypadkiem.

W chwili obecnej wysiada mi także druga noga, która jest po artrodezie w dzieciństwie, podczas chodzenia i jej obciążania, pogłębia się deformacja w kierunku pronacji, występuje masywny obrzęk kości przyśrodkowej, obrzęk w przebiegu ścięgien kanału kostki przyśrodkowej, obrzęk śródstopia. Mam objawy chondromalacji chrząstki kości udowej oraz niewydolność limfatyczną obu stóp. Zmagam się z nieustającym lękiem o swoją przyszłość, obawiam się dnia, gdy nie będę wstanie założyć już żadnego obuwia ani stanąć o własnych siłach na nogach a wtedy będę zależna od wózka inwalidzkiego - chciałabym bardzo tego uniknąć.

Jedyna szansa dla mnie to Paley European Institute w Warszawie to moja nadzieja, specjalizują się tam w kompleksowym leczeniu schorzeń ortopedycznych. Niestety, koszty podróży, pobytu, konsultacji ortopedycznej tam leczenia oraz inne nieprzewidziane koszty są poza moim zasięgiem finansowym. Po tragicznej śmierci mojej mamy, znalazłam się w trudnej sytuacji życiowej. W związku z tym proszę ludzi o dobrym sercu o jakiekolwiek wpłaty, które pomogą mi tam dotrzeć i podjąć leczenie. Dziękuję z całego serca za każdą wpłatę. Wierzę, że dobro wraca.

Z wyrazami wdzięczności Agnieszka

„Sami możemy zrobić tak mało, razem możemy zrobić tak wiele”

Helen Keller