Nazywam się Marcin Wilkowski, mam 30 lat i mieszkam w Lesznie, województwo wielkopolskie. jestem osobą niepełnosprawną fizycznie i choruję na postępujący zanik mięśni, zwany dystrofią Duchenne'a.W roku 2006 ukończyłem studia wyższe licencjackie na kierunku pedagogika społeczna. Podjąłem również studia magisterskie, ale a powodu trudności oddechowych musiałem zrezygnować z dalszej edukacji. Dopadła mnie infekcja i znalazłem się w szpitalu, co doprowadziło mnie do zabiegu tracheotomii. Ostatnio jednak jestem wolontariuszem w fundacji Be Happy gdyż chce pomagać innym ludzią którzy są w podobnej sytuacji do mojej. Mój stan wymaga ciągłej rehabilitacji, a to związane jest z wysokimi kosztami. W tym roku planuje skorzystać z turnusu rehabilitacyjnego w Polanicy Zdój. Koszt jednego skierowania to ok. 1700 zł, a niezbędna jest obecność mojej mamy, która mnie karmi i wykonuje wszystkie zabiegi pielęgnacyjne. Koszt wzrasta do 3400 zł, co przekracza zasoby finansowe mojej mamy.Mama utrzymuje się z emerytury, a ja mam niewielką rentę socjalną i mieszkam sam z mamą. Jeżeli możecie Państwo pomóc mi to bardzo proszę o wsparcie. Zadowoli mnie każda nawet najmniejsza przekazana kwota.Obecnie cały czas spędzam w domu i wyjazd na rehabilitację nie tylko poprawi stan mojego zdrowia, ale też pozwoli mi na odmianę mojej szarej codzienności.