Leczenie złamanej łapy Rudiego
Leczenie złamanej łapy Rudiego
Nasi użytkownicy założyli 1 221 881 zrzutek i zebrali 1 336 527 468 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Opis zrzutki
Dzisiaj oglądając dom na wynajem dla znajomego znaleźliśmy kociaka wylegującego się na tarasie. Kociak miał złamaną łapę z której ciekła krew. Serce nam pękło.
Pochodziłam po sąsiadach, popytałam: "czyj to kotek? czy ma właściciela?". Jedna sąsiadka odpowiedziała mi, że kilka miesięcy temu znalazła go pewnego dnia pod swoim domem pod lasem, zadbanego, pachnącego. Ktoś go porzucił...
Wystawiła ogłoszenia, chodziła po dalszych sąsiadach pytając czy to nie przypadkiem ich zguba. Niestety bez żadnego skutku.
Co się stało w jego łapkę? Podejrzewa, ze wpadł w pułapkę (sidła) na zwierzęta i złamał sobie łapę, która nie chce się mu zagoić a sąsiadki, która daje mu jeść nie stać na leczenie.
Kot obecnie śpi w jej stodole, czasem sąsiadka go dokarmia karma ale generalnie nie ma domu i ma łapę z otwartym złamaniem. Idzie zima... Jest skazany sam na siebie.
Nie mogliśmy przejść obok tego obojętnie. Postanowiliśmy mu pomóc. Kontaktowaliśmy się w tym celu z weterynarzami (tylko telefonicznie ze względu na godzinę 19:00). Na ten moment nie wiemy czy leczenie jest możliwe, czy nie będziemy musieli amputować mu łapki i zapewnić leczenie i opiekę. Jutro będziemy chcieli wziąć go do weterynarza celem konsultacji i ewentualnego leczenia. Dodatkowo szukamy mu kochającej rodziny.
Dlatego prosimy Was o pomoc. Pomóżmy mu wyleczyć łapkę i znaleźć kochający dom!
11 sierpnia
Po wizycie u weterynarza wiemy że łapkę trzeba amputować. Kot został zbadany, waży 3,5 kg i ma około 4 lat. Jest wykastrowany. Otrzymał tabletkę na odrobaczenie. Zostaje z nami do czasu zabiegu (17 sierpnia). Koszty leczenia na dzień dzisiejszy to 38 zł tabletka na odrobaczenie oraz 35 zł Octenisept, bandaż oraz gaza. Razem: 73 zł.
17 sierpnia
O godzinie 11:00 zawieźliśmy Rudiego do weterynarza celem amputacji łapki. Odebraliśmy go o godzinie 16:30. Narkoza utrzymywała się w organizmie do około 23 :00. Spędziliśmy z nim całą noc. Koszt amputacji wraz z lekarstwami wyniósł: 560 zł. Przez kolejne 2 dni będzie zażywał syrop przeciwbólowy. W sobotę o 8:30 wizyta kontrolna. Niestety przez kolejne 11 dni będzie musiał nosić kołnierz ochronny.
18 sierpnia
Kociak dzisiaj pełen energii, zjadł śniadanie, wypił sporo wody. Nie wymiotował wczoraj (lekarze sądzili, ze może wymiotować). Całą noc przespał w moich ramionach. Obecnie odpoczywa, śpi i regeneruje siły. Jest bardzo dzielny.
1 września
Kotek już jest w nowym domku. Ma obecnie właściciela; mieszka w domu a jego łapka ma się dobrze. Po bliźnie ani śladu. Dziękujemy wszystkim za wsparcie. Udało się nam razem z Wasza pomocą uratować mu życie ale i znaleźć kochający dom. <3
"Serce człowieka można poznać po tym, jak traktuje zwierzęta."
-Immanuel Kant
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Miau miau miau
<3 dzięki!