Hej. Mam na imię Mikołaj, Miki majowy wojownik.

Mam 4 latka i urodziłem się w Zielonej Górze. Gdy jeszcze byłem w brzuszku mamy wszystko było dobrze, ale gdy się urodziłem doszło do niedotlenienia i aktualnie zmagam się ze spastycznym mózgowym porażeniem dziecięcym czterokończynowym, brakiem mowy, zaburzeniami integracji sensorycznej, zwłaszcza nadwrażliwością słuchową.  Jedyną szansą dla mnie jest terapia komórkami macierzystymi oraz codzienna rehabilitacja. Niestety są to duże wydatki...

Całkiem niedawno by nagłośnić zbiórkę dla Mnie, dwaj Panowie Mariusz i Mateusz wybrali się w podróż kajaki do Szczecina,  gdzie w trakcie wyprawy płynąc ponad 340 km zbierali środki na moje leczenie, ale oni już wrócili i zbiórka się zatrzymała. Ciągle mają wystawioną moją puszeczkę w swoi food trucku Zielona Cafe , który jest czynny w weekendy przy Parku Książęcym w Zatoniu.

Możesz także pomóc wpłacając na tą zrzutkę lub na stronie fundacji do której należy Mikołaj.

https://www.wartojestpomagac.pl/podopieczny/mikolaj-koziolek

O spływie możesz przeczytać tutaj: https://www.facebook.com/dogonicnadzieje

WSZYSTKIM DARCZYŃCOM Z CAŁEGO SERCA Z GÓRY DZIĘKUJEMY!

PAMIĘTAJCIE! DOBRO WRACA!