Pomóż kolejnym kociakom z Krótkiej!
Pomóż kolejnym kociakom z Krótkiej!
Nasi użytkownicy założyli 1 184 585 zrzutek i zebrali 1 240 888 811 zł
A ty na co dziś zbierasz?
Aktualności2
-
Nawet nie wiem co powiedzieć... Niestety malutka dostała właśnie najgorszą możliwą diagnozę - panleukopenia. Po wczorajszym negatywnym teście dzisiaj powtórzyliśmy badanie, niestety wynik wyszedł pozytywny. Koteczka znajduje się obecnie w klinice weterynaryjnej, ale lekarz powiedział, że jej stan jest bardzo ciężki, a prognozy nie są dobre 💔
Nikt jeszcze nie dodał komentarza, możesz być pierwszy!
![Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/chip/chip-news-empty.png)
Ta zrzutka nie ma jeszcze aktualności.
Opis zrzutki
Kto śledzi sytuację wie, że obecnie trwa kryzys kociej bezdomności. Od lipca sytuacja ta bezpośrednio dotknęła też nas - grupę młodych dziewczyn przejętych losem zwierzaków. Udało nam się wtedy uratować pięć kociaków z działki przy Krótkiej 11 w Milanówku i znaleźć im kochające domki. Niestety, mimo wielu prób i starań, nie udało się zabezpieczyć ich mamy do sterylizacji.
Teraz już wiemy, że to był wielki błąd. Nieco ponad miesiąc temu dokarmiając kotkę zaobserwowałyśmy, że zmniejszył się jej brzuszek. Domyślałyśmy się co to może znaczyć i faktycznie, półtora tygodnia temu piękna biała kuleczka zaczęła biegać po działce za swoją mamą. Najpierw myślałyśmy, że jest tylko jeden kociak. Kilka dni później przeszukując działkę znalazłyśmy martwe ciałko, wtedy już wiedziałyśmy, że były co najmniej dwa. Następnego dnia na działce trzy piękne kociątka wychyliły swoje główki do jedzonka...
Umówiłyśmy się w sobotę, weszłyśmy z klatkami i kocami do szopy, w której chowały się kotki. Dwa pierwsze to było wyzwanie, szybkie małe diabełki dotkliwie nas pokąsały. Nie bez strat, ale udało się, dwa kociaki zostały owinięte w kocyki i przetransportowane do klateczki. Po ich zabezpieczeniu zajrzałyśmy w najbardziej odległy kąt, z którego spoglądała na nas mała górka futerka. Kiedy w nasze ręce trafiały kolejne małe kuleczki zorientowałyśmy się, że to był o wiele większy miot niż zakładałyśmy - z działki wyszłyśmy z łącznie pięcioma szkrabami w wieku maksymalnie 6 tygodni.
Biegiem wyruszyłyśmy na zakupy po wyprawkę dla kociaków, na szczęście okazało się, że jedna z nas ma możliwość zająć się nimi przez najbliższe kluczowe tygodnie. Suma w sklepie zoologicznym mało nie zwaliła nas z nóg - blisko 500 zł, jeszcze nie licząc zapasu jedzonka... Niemniej jednak, byłyśmy szczęśliwe i dumne z siebie, a kociaki wreszcie miały ciepło.
Niestety, maluchy nie wydawały się być w dobrej kondycji. Podjęłyśmy jedyną możliwą decyzję - za wszelką cenę, nie zważając na koszta, zrobimy co w naszej mocy, żeby wszystkie te małe aniołki przeżyły i miały szansę na kochające domki. Gmina na szczęście pomogła, pierwszy przegląd i odrobaczenie udało nam się załatwić za darmo. Niestety po odrobaczaniu, stan jednej koteczki gwałtownie się pogarszał. Pojechałyśmy do jednego weterynarza. Całą ostatnią noc malutka spędziła u kolejnego... Dotarło do nas, że niestety finansowo same nie damy sobie rady.
Jest nas pięć, ale żadna z nas nie jest milionerką, a wszystkie mamy również swoje zwierzęta, o które musimy dbać. Paragony i rachunki spędzają nam sen z powiek, jednak kosztem zadłużenia się postanowiłyśmy z całych sił walczyć o życie i zdrowie tych malutkich kuleczek. Prosimy Was o wsparcie w uregulowaniu już poniesionych kosztów oraz zapewnieniu kotkom odpowiedniej opieki przez najbliższe kilka tygodni - zanim będą dość duże na adopcję. Za każdą wpłatę będziemy naprawdę dozgonnie wdzięczne.
Aga
Ania
Gosia
Marta
Paulina
![Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/chip/chip-description-empty.png)
Ta zrzutka nie ma jeszcze opisu.
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Stwórz swój własny link do promocji zrzutki i sprawdzaj na bieżąco statystyki!
Lokalizacja
![](https://cdn.zrzutka.pl/build/images/payment_card/cards.png)
🔥🔥🔥