„Złośliwy nowotwór kości III stopnia, zaczynamy od chemii, proszę być w poniedziałek.” Kilka słów od lekarza. Diagnoza, której nikt nie chce usłyszeć. Chwila, która przewraca życie naszej przyjaciółki, jej rodziny, najbliższych - do góry nogami. Ale Kaśka, od zawsze zawzięta wojowniczka – staje do walki i rozpoczyna na wrocławskiej onkologii wlewy chemii…

Żona super faceta i mama dwójki pięknych i mądrych dzieciaków – Tosi i Frania. Dotychczas żyła tak jak my. W dodatku bardzo aktywnie, poza domem i pracą – każdą wolną chwilę wykorzystywała na sportowe pasje – do niedawna zawodniczka wrocławskiej drużyny softballowej Hrabiny, aktualnie Panthers Wrocław.

Kasia jest ciągle w ruchu, zatem kiedy ponad rok temu pojawia się ból w pachwinie – winy upatruje w kontuzji, przetrenowaniu. Chwilę później dolegliwości są już ostre, szuka pomocy u fizjoterapeutów i osteopatów, ale ból był za silny - postanawia to zobrazować. RTG, jeszcze tego samego dnia tomograf. Nie ma złudzeń, jest guz o średnicy 5 cm. Rozpoczyna się diagnozowanie w specjalistycznych ośrodkach w Polsce - najpierw klinika w Poznaniu - tam podejrzenie dysplazji włóknistej, potem Szczecin (lekarze twierdzą, że może to być torbiel tętnicza). Żadnych przypuszczeń, że jest to nowotwór złośliwy. Ba, pierwsza biopsja (w czerwcu 2022) wykazuje, że nie ma komórek nowotworowych. Guz w tym czasie rośnie dwukrotnie, ma już 13 cm i powoduje niewyobrażalny ból – uciska ścięgna w pachwinie i kość kulszową. W sierpniu lekarze podejmują decyzję o drugim zabiegu, podczas którego guz ma zostać usunięty. W trakcie operacji, ze względu na patologiczne zmiany w kościach, nie podjęto się usunięcia guza. Pobrano 8 wycinków z jego innej części. Badają je kliniki w Szczecinie i Warszawie. Czekamy...

Nie ma już wątpliwości:

Chrzęstniakomięsak – złośliwy nowotwór kości o trzecim stopniu złośliwości.

Kasia rozpoczyna najważniejszy mecz jej życia. Druga chemia za nią, kolejna seria w kolejce. Badania PET na wrocławskiej onkologii wykazują jeszcze zmiany w kręgosłupie. Na razie zaplanowane są tradycyjne metody leczenia – wlewy chemii oraz radioterapia.

Potrzeba wsparcia finansowego, aby Kasia mogła wzmacniać osłabiany chemią organizm: lekami, odżywkami, specjalną dietą, nutridrinkami, wlewami witaminowymi, ozonoterapią. Wydatki obejmują także rehabilitację w IMC Centrum Zdrowia oraz wsparcie alternatywnymi metodami leczenia. Dodatkowo - dojazdy, noclegi oraz prywatne wizyty u specjalistów. To wszystko generuje ogromne koszty (ok. 20 tysięcy pln miesięcznie).

Trzymamy się z Kasią razem od prawie 15 lat, jesteśmy przyjaciółkami i mamy za sobą wiele wspólnych, pięknych chwil, dlatego uruchamiamy zbiórkę, aby pomóc jej wyzdrowieć i jak najszybciej wygrać ten mecz! Zainicjowałyśmy zrzutkę, natomiast organizatorem jest Michał - mąż Kasi, na którego konto będą wpływać wszystkie zebrane fundusze.

Walczymy z podstępnym i złośliwym rywalem. Jeśli tylko możesz, pomóż nam.

Dobro wraca - razem z Kasią dziękujemy za każdy gest.

❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Aktualizacja: 14.11.2022 r .

Kochani jeszcze jestem w wielkim szoku...to co się wydarzyło przeszło moje najśmielsze wyobrażenie...DZIĘKUJĘ WAM Z CAŁEGO SERCA... jestem ogromnie poruszona tym, jakimi cudownymi ludźmi obdarzył mnie wszechświat. Kochani mogę podziękować Wam tylko w jeden sposób... WYGRAM TEN MECZ DLA WAS...pamiętajcie, że dobro wraca ze zdwojoną mocą:) KOCHAM WAS WSZYSTKICH! 💚💙💜💪🏆🏅

❤️❤️❤️

*Zrzutka pozostaje nadal otwarta, zatem możemy cały czas wspierać Kasię.